Kokosowy interes pogranicza.






Tu muszę zaznaczyć dla porządku (Ordnung muß sein!) iż olbrzymia większość naszych fotek (w tym i ta) jest autorstwa M., tytuł też zerżnięty ..

Czmu oni zasłaniają twarze?
Traffic nie jest okrutny więc spaliny odpadają jako powód.
Mnie to się kojarzy (głupio) z arafatkami na twarzach palestyńskich wyrostków z Intifady.

Komentarze

  1. ma i rękawice na dłoniahc znaczy taki kombinezon roboczy dla konia to i twarz zasłaniają ?

    OdpowiedzUsuń
  2. jak to na konia to może zasłaniają żeby nikt nie poznał ze nie sa koniem?????
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oni wszystko zasłaniają, co się da - i to nie z zmimna. W Indiach też chodzą w zimowych czapkach, ale tam czasem wieczorami bywa trochę chłodniej niż w dzień. Jest gdzieś nawet fotka z kobitami w rękawiczkach jadącymi podobną bryczką.
    Chyba jednak musi chodzić o te komary...
    http://www.malypodroznik.pl/porady/p_malaria.htm

    OdpowiedzUsuń
  4. to nieglupie.No bo jak musi ciągnąć to trudno się jednocześnie oganiać od robali ;>.
    Ale łon ci jest boso,znów na opak.

    OdpowiedzUsuń
  5. widywałem tam gostków w kaloszach na rozgrzanym do bólu asfalcie, oni są inni ..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty