Postanowiłem zamordować Kropkę ...
... ma szybko rosnącego guza (jak jej poprzedniczka)
Wziąłem szczurzyczkę na rączki i powlokłem się w stronę weta z 15 złotymi w kieszeni.
Słoneczko świeciło pięknie, puściłem Kropkę na trawę, była tak żywa i radosna.
Wsadziłem ją za pazuchę i wróciłem do dom.
Egzekucja odwołana :)))))
Wziąłem szczurzyczkę na rączki i powlokłem się w stronę weta z 15 złotymi w kieszeni.
Słoneczko świeciło pięknie, puściłem Kropkę na trawę, była tak żywa i radosna.
Wsadziłem ją za pazuchę i wróciłem do dom.
Egzekucja odwołana :)))))
my juz pozegnalismy obie szczurzynki:( jedna miala guza i sie meczyła .wiec ryczac szlam do weta po zastrzyk ,Kora sama we snie,chyba w dwa czy trzy tyg po Komie.Ale one mialy juz te 2 lata, czyli niby tyle ile szczurki zyją. Narazie bronię się przed nastepnymi.
OdpowiedzUsuńi dobrze, ja tez chyba bede miał traumę
OdpowiedzUsuńmoże trzeba sobie kupić słonia, żólwia albo inne długowieczne stworzenie ... ?
Wtedy słoń ma traumę...
OdpowiedzUsuństlasnie smiesne ..
OdpowiedzUsuńMoże nie wierzysz mi ale wcale się nie nabijałem...
OdpowiedzUsuńuwierzę ...
OdpowiedzUsuń