TOKYO BUFFET typu 'zjedz ile zmieścisz' na zócalo w Campeche (Campeche)

Komentarze

  1. czyzbysmy na zbyt dlugo porzucily tematy kulinarne?

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zauważ dopiero zainaugurowałem temat - teraz już póóójdziee....
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedzonko było mniam-mniam. Do wyboru były dania kuchni chińskiej (a przynajmniej coś w podobie) i bliżej niezidentyfikowanych kuchni.
    Rzuciliśmy się głównie na krewety (duże i przepyszne), dodatkowo Maniutek głównie na żeberka w sosiku aromatycznym, bardzo mięciutkie i smaczne, a ja na brokuły.
    Mięska były bardzo smaczne, więc próbowaliśmy "po trochu" każdego.
    Po tem wszystkiem zjadaliśmy po misce owoców, ale niektóre były zepsute, bo posypane chili, więc trzeba było wybierać. I tak najlepszy był arbuz i melon.
    W zestawu było też piciu - my piliśmy czerwony soczek owocowy, był też soczek biały z kokosa i jedyna herbatka, jaką znają w Meksyku, czyli ice-tea.
    Maniutek zeżarł wiadro, Manionia pół. Ledwo wytoczyliśmy się z lokala na zocala, co metr łapały nas boleści z przejedzenia. Raphacholin został w hotelu...
    Całość kosztowała 85 pesos, a na wynos kosztowało 70, ale było do dupy, bo pani nakładała kluchy, ryż i inne klajstry.

    OdpowiedzUsuń
  4. owoce byli takie: papaja, ananas, banany, jabłka, mango, kiwi, gruszki, mandarynki, awokado, pomarańcze, limonki, melony, arbuz, guajawa, grapefruity i jedne cuś niezidentyfikowane ..

    PS
    gdy kupujesz na ulicy gotowy do jedzenia mix owocowy musisz mocna uważasz żeby ci tego nie poleli sosem chili palącym jak diabli - pojeby

    OdpowiedzUsuń
  5. hyhy,od razu nei wiedzieć czemu przypomniał mi się Kudłaty tylko Scoobiego ni ma.

    OdpowiedzUsuń
  6. najgorsze że ja nie wiem kto to Kudłaty, ale skoro nie wiedzieć czemu to chyba nic straconego ...

    OdpowiedzUsuń
  7. no masz chyba za stare dzieci,fakt.
    Jest taka kreskówka Scoooby-Dooo !
    I tenże tam występujący Kudłaty uwielbia żarcie (choć jest bardzo szczupły;)) i jego pies też.I uwielbiaja sos Tabasco i wszelkiego rodzaju ostre przyprawy np chiliiii;)
    czy jak to się pisze;>>>
    I zobaczywszy Ciebie nad tym talerzem skojarzenie mialam .

    OdpowiedzUsuń
  8. skoro chudy jest to jakby nieparalelne :)))

    a twoje, kurde, dzieci nie wytykając palcami to niemowlaki, tak?
    :))

    OdpowiedzUsuń
  9. e tam.Dzieci stare,nie musisz PRZYPOMINAĆ TAK ?@#%?!
    ;)))

    a skojarzenia snują się po głowie i są jakie sa.
    Bo Kudłaty miał włosy GĘSTE i długie a ty nie;)
    ale i tak mi do niego pasujesz;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja nie mam GĘSTYCH włosów!???!!

    Boże, widzisz i nie grzmisz ...

    OdpowiedzUsuń
  11. ok,ok.
    No wiesz,majore, ja ci wszędzie nie zaglądałam...;))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Robię za domową fryzjerkę i normalnie maszynka sie zacina ;-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty