Kinoterapia


Niniejszym chciałbym zaprezentować program Kinoterapia
Seanse i panele odbywają się w weekendy w warszawskim KINO.LABie na Zamku Ujazdowskim.
Rzecz współutworzyła prawie 2 lata temu moja przyjaciółka Karola* (a ja gupi dałem sie namówić dopiero w miniony weekend).
Oglądaliśmy niderlandzki film sprzed 15 lat pt. Ród Antonii (Antonia's Line).
Tak film jak i późniejsza dyskusja warte były każdych pieniędzy a nie tylko tej głupiej dychy za wejście.
Będę chodził jak najczęściej i zachęcam wszystkich (nie tylko kinomanów) - kto spróbuje, napewno nie pożałuje ...




* poznaliśmy się wirtualnie przed laty w dość niesamowitych okolicznościach bo na gadu-gadu, ja przy kompie na Kazoorowie a Karola w namiocie z wielbłądami gdzieś na granicy chińsko-mongolskiej, miło wspomnieć ... :))

Komentarze

  1. Swetna znajomośc, swietna dziewczyna i bomba pomysł z tymi filmami !

    OdpowiedzUsuń
  2. to miał być film feministyczny więc na panelu musiałem rodzynek odpór dawać bandzie pogiętych babsztyli z satysfakcją la mie wielką howgh!

    a Karola wiadomo, klasa!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty