Pecet był bardzo pdniecony spacerem, reagował czujnie na wszystko na skrzeczenie sroki, plusk ryby w stawie, łopot gołębich skrzydeł, kwakanie kaczek ... niepokoił go bardzo hałas samolotów i przejeżdżających samochodów każdego przechodnia czujnie śledził gotów w każdej chwili do reakcji wrócił złachany jak szmata chyba chce jeszcze raz bo ciagle kręci się przy drzwiach :)
Nie ma co rozwijać, puszorek jest na konia, ale ja na to na kota czy królika tak nazywam, zasada ubierania tej części biustowo-brzuchowej chyba taka sama
Przecież biedak jest cięzko przestraszony (sm byl był z takim puszorkiem na plecach i pod brzuchem)...
OdpowiedzUsuńJa bym to zdjęcie zatytułowała "Tańczący Tygrys"
OdpowiedzUsuńa ja 'Jestem zajebiście wyluzowany ....'
OdpowiedzUsuń:)))
puszorek?
OdpowiedzUsuńu mie na wsi takie coś w uprzęzy końskiej było
chyba taki pas na pierś konia ale głowy nie dam
prosimy rozwinąć temat ...
te cholery specjalnie rozluźniają mięśnie i są jak szmatka do podłogi;>>>
OdpowiedzUsuńale te oczy !
co ONI ze mna robią?!?
Pecet był bardzo pdniecony spacerem, reagował czujnie na wszystko na skrzeczenie sroki, plusk ryby w stawie, łopot gołębich skrzydeł, kwakanie kaczek ...
OdpowiedzUsuńniepokoił go bardzo hałas samolotów i przejeżdżających samochodów
każdego przechodnia czujnie śledził gotów w każdej chwili do reakcji
wrócił złachany jak szmata
chyba chce jeszcze raz bo ciagle kręci się przy drzwiach :)
To jest to co lubia tygrysy, luz blues :))
OdpowiedzUsuńtafla przed zawrzeniem
OdpowiedzUsuńNie ma co rozwijać, puszorek jest na konia, ale ja na to na kota czy królika tak nazywam, zasada ubierania tej części biustowo-brzuchowej chyba taka sama
OdpowiedzUsuń