Łasica, czajki, łabędzie, kuce, truskawki, sumy, konwalie, pszczoły, kaczki i myszołów ..


czas: start niedzielny poranek, powrót ok. 18-tej
dystans: 38km
skład: mjr M. 'Łasica'
trasa: Ursus, Michałowice, Sokołów, Wolica, Walendów, Komorów, Tworki, Piastów, Ursus
atrakcje: pączki z Lidla, na polach czajki (niewidziane od lat!), 'Venecia Palace' w Michałowicach, stawy pożwirowiskowe i myszołów na łowach, sklep ogrodniczy we Wolicy przy katowickiej, sumy smażone w "Karpiu' we Walendowie, truskawki i kuce pod Wolicą, karmienie pszczół (truskawkami) i kaczek (chipsami) nad stawkiem na działkach w Komorowie, polowanie na kłącza na konwaliowych łąkach w podkomorowskim lesie ...




Sinks była KOBIETĄ jak SMOK!!!
Nie mam najmniejszych wątpliwości,
Edyp się znał na rzeczy :)
a Egipcjanie cuś pokićkali ...


Komentarze

  1. a ten gest pod niby Sfinksem to tak że niby Ważysz one melony co ?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. a zdjęcie z łabądkami śliczności:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ONA, ta Sfinks!
    melony owszem ale twarzyczka tez niebanalna - pół nocy sie przewracałem w łóżku ...
    :))))))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty