Na Dzień Niepodległości: z wojskowego śpiewnika - 'Kabewiak'
Noc ciemna i głucha,
i zimny wicher dmie,
a nasza kompania
do boju aż się rwie.
Wiwat, niech żyje
kobieta, wino, śpiew
i młodzi kabewiacy,
co rozpalają krew.

ubekiem jego brat,
a on jest kabewiakiem,
co serce moje skradł.
Tamuj na zabawie
zapoznaliśmy się,
do niego, ach do niego
me serce aż się rwie.
Widziałam, jak bandyci,
kopali jemu twarz,
ach, dzielny kabewiaku,
gdzie swój liworwer masz?
Krew zaliwała
zielony jego szat,
umierał mój bidulek
jak polnej róży kwiat.
Dziewczęta wiły wianki
z zielonej olszyny.
chłopaki wygarnęli
po trzy magazyny.
Piękne miał wesele,
piękny miał ślub,
gdy go kabewiacy
składali w ciemny grób.
/za Januszem Głowackim & elde23/
/dla przypomnienia ---> KBW/
W jednym z poznanskich antykwariatów jest do kupienia zbiór "poezji" - pokłosia konkursu z okazji 40 czy innej tam rocznicy MO i chyba nawet SB, trochę wstyd to kupować...
OdpowiedzUsuńżaden wstyd - bierz!!!
OdpowiedzUsuńja wam kurwa rozpale krew, siłowszcziki jebane ...
OdpowiedzUsuńZnam faceta co dostał i przesiedział 8 lat od sądu KBW :(
OdpowiedzUsuńszukałem tej piosnki przez 25 lat. ojciec co jeszcze żyje kiedyś ją zanucił na imprezie, ale tylko 1 zwrotke.
OdpowiedzUsuńdzieki
Soierdalajcie Ok
OdpowiedzUsuńSoierdalajcie Ok prawde olewscie
OdpowiedzUsuńSpiewala mi ją jak miałem 6 lat
OdpowiedzUsuń