Wiosna???????

Idą, idą Święta.
Pada, pada śnieg.
Jadą panny z jajeczkami,
sanie dzwonią dzwoneczkami.
Dzyń, dzyń, dzyń,
dzyń, dzyń, dzyń,
dzyń, dzyń, dzyń ..

Komentarze

  1. Sypią ja solą :((

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosna to nie to, co widzimy za oknem, ale to, co mamy w sercu...
    Smutne z tą solą :(

    OdpowiedzUsuń
  3. starsi panowie, starsi panowie,
    starsi panowie dwaj,
    już szron na głowie,
    już nie to zdrowie
    a w sercu ciągle maj ..
    :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. bo dobry Bóg zrobił co mógł,
    a do reszty potrzeba fachowców

    OdpowiedzUsuń
  5. ...gdzie stąpnie, zakwita mu dróżka... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. ...

    To że będzie się dotkniętym
    przez dla płci indyferentyzm
    To nie znaczy jeszcze żeć
    Miłych wrażen nie da płeć

    ...

    OdpowiedzUsuń
  7. niezłe wejście miałeś wczoraj w pracy u mnie :)))) aż się boję siekierę rozpakować, jakbym relikwie dotykała...
    najpierw się napatrzę.

    OdpowiedzUsuń
  8. no bo jakiś inny był przy tel i mnie do IT czy gdzieś tam kierował aż w końcu mu powiedziałem że góra pojdzie do Mahometa bo grzecznie czekalem w Hektorze przy kawce i serniczku, no i spóźniłem się do robo, tel się urywał że Fabryka stoi beze mnie a jak spocony wpadłem wreszcie to się okazało, że z jajeczkiem na mnie czekają ...
    miło :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Your hippie friend robi furorę :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. jest jeszcze:

    Pyk, pyk, pyk z fajeczki
    Duś, duś, duś gołąbeczki
    Fajeczka, gołąbeczek
    Ławeczka, ogródeczek
    I w kadłubku kos
    To starzyka los

    :)

    szaleję gastro - marynowane polędwiczki na grilla, kaczka w żurawinach, pieczony schab i boczek, zapachy się snują, ja z synem przy garach, raj ...

    OdpowiedzUsuń
  11. po świętach co prawda ale smacznego jajeczka życzę:)))

    Z szaleństw gastronomicznych to znam polędwiczki - mniam,mniam.Reszty chętnie bym spróbowala:)

    OdpowiedzUsuń
  12. daleko nie masz - 300km? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. tylko powiedz jej niech sanki weźmie.

    OdpowiedzUsuń
  14. TY wiesz? zbliża sięmajowy weekend.nigdy nic nie wiadomo;>

    OdpowiedzUsuń
  15. a tu akurat wiadomo - będę gdzieś pod Nałęczowem, musiałabyś dołożyć jeszcze ze 150 ...
    zresztą już znam te Twoje strachy na Lachy, dudy w miech a głupiemu radość - to już może ja Ciebie tradycyjnie, w lato ... :))

    OdpowiedzUsuń
  16. ale u p. Bogusi wszystko zaniato

    OdpowiedzUsuń
  17. Damy radę po obgadaniu :) Niejedna pani Bogusia na świecie...

    OdpowiedzUsuń
  18. dzielna dziewczynka!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  19. U pana Stasia w Nałęczowie są jeszcze miejsca (4 tylko, trzeba by ciągnąć zapałki - jak wyciągnęłam w Wielki Piątek, to musiałam zostać w robocie do 17.00...). Pan Stasio ma jedną wadę - ma knajpę z szerokim wyborem alkoholi i pysznym jedzonkiem.

    OdpowiedzUsuń
  20. zaklepuj i żadnych zapałek, jakos damy rade wszystko ulozyc, zreszta zaraz pogadamy ...

    OdpowiedzUsuń
  21. wada pana Stasia jakoś mnie nie odstręcza wcale .. :))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty