Ursus City



Komentarze

  1. ładnie wylądowałeś...

    OdpowiedzUsuń
  2. mistrz drążka :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. wiadomo mistrzunio...

    chciałoby się dodać "przyuważ z kim fruwasz"

    OdpowiedzUsuń
  4. ...bo dobrego pilota poznaje się nie po starcie, lecz po lądowaniu... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jego twarz się uniesieniem płoni
    kiedy drążek krzepko dzierży w dłoni

    OdpowiedzUsuń
  6. that's how the real air man looks like :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. wot, nastojaszczij liotczik jeszczio imiejet piłotku i goglie ..

    OdpowiedzUsuń
  8. olej z drążka mu tryska
    piane toczy z pyska
    przekrwionymi wodzi oczy
    czy sie co nie napatoczy
    ale jak już wyląduje
    to żadna nie pożałuje

    OdpowiedzUsuń
  9. fiu fiu, gruba rura ..

    OdpowiedzUsuń
  10. uuuu, nieszczelna hydraulika...

    OdpowiedzUsuń
  11. wiersze najszczersze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. muchias gracias senioritas

    OdpowiedzUsuń
  13. de nada, Cariño :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. a może skrobniesz 6 smiesznych i niewaznych ? poczytaj u mnie

    OdpowiedzUsuń
  15. aż się boję pomyśleć cóż to mogłoby być, za co już byłoby dziękować ..
    :))

    OdpowiedzUsuń
  16. No, nie ma zupełnie za co - zwyczajnie odleciałyśmy (na miotłach oczywiście)... :)
    ...a taka nieskrępowana twórczość świadczy o tym, że swobodnie się u Ciebie czujemy :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. myślimy nie całkiem o tym samym - no lepsze jak głuchy telefon! :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Swietne ladowisko i do domu blisko:))

    OdpowiedzUsuń
  19. A miotły ostatnio modne w ząbek czesane.

    OdpowiedzUsuń
  20. Niewąpliwie taka w ząbek czesana jest bardziej efektywna przy zamiataniu. Jeśli chodzi o walory aerodynamiczne, na równi z opływowym kształtem znaczenie może mieć jednak materiał, z którego jest skonstruowana.

    OdpowiedzUsuń
  21. Może dlatego, że też się bałam pomyśleć... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. no i cały byk, miało być metafizycznie, górnolotnie, poetycko, a ta o zamiataniu...

    tak i pozamiatane.

    OdpowiedzUsuń
  23. Dopóki jesteśmy materialni, skupmy się na materii, do niej wszystko da się sprowadzić.
    ...później będziemy się zastanawiać (jeżeli będzie czym);-)))
    PS. Tołstogo nie znaju, Turgieniewa nie czitała, Puszkina toże niet ;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Puszkina nada znat'
    i Liermontowa

    OdpowiedzUsuń
  25. I po cziemu nada? Sztoby gdie-to pajti? He?

    OdpowiedzUsuń
  26. I łunu nada uwidiet'...

    OdpowiedzUsuń
  27. a znasz to?
    Spotyka Syzyf Edypa.

    - Yo, yo mother fucker!
    - Yo, yo rolling stone!

    OdpowiedzUsuń
  28. znam, znam, rewela!
    w pierwotnej wersji usłyszałem go tak:
    Przychodzi Edyp do Pytii i zagaja: - jo, jo Pytia
    a ona: - jo, jo madafaka ..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty