Sześciokąt zimowy umiera - niech żyje Wiosna!!
Warto popatrzeć wieczorem na południowy-zachód, już ostatnie dni będzie
go widać, do tego Księżyc wjechał w gwiazdozbiór Byka i dziś stanie
koło Aldebarana.
Przypominam od najniższej gwiazdy jak w zegarku: Rigel - migający
Syriusz czyli Psia Gwiazda - Procyon - Bliźniaki Kastor i Pollux -
Capella zwana Kozą - Aldebaran czyli Oko Byka a w środku
pyszni się Pas Oriona z mgławicą M42, jest też Krab, czerwieni się
Mars, jeszcze Hiady i fascynujące Plejady w Byku ..
Najpiękniej jest oglądać niebo w parną, letnią noc, leżąc fiutkiem (kto
ma) do góry, na łące nad jeziorem, tyle, że wtedy nie będzie
Sześciokąta - będzie Wega, Altair w Orle i łabędziowa Deneb i czerwony
Antares i Milky Way ale to już całkiem inna para kaloszy ...
go widać, do tego Księżyc wjechał w gwiazdozbiór Byka i dziś stanie
koło Aldebarana.
Przypominam od najniższej gwiazdy jak w zegarku: Rigel - migający
Syriusz czyli Psia Gwiazda - Procyon - Bliźniaki Kastor i Pollux -
Capella zwana Kozą - Aldebaran czyli Oko Byka a w środku
pyszni się Pas Oriona z mgławicą M42, jest też Krab, czerwieni się
Mars, jeszcze Hiady i fascynujące Plejady w Byku ..
Najpiękniej jest oglądać niebo w parną, letnią noc, leżąc fiutkiem (kto
ma) do góry, na łące nad jeziorem, tyle, że wtedy nie będzie
Sześciokąta - będzie Wega, Altair w Orle i łabędziowa Deneb i czerwony
Antares i Milky Way ale to już całkiem inna para kaloszy ...
nie mogę się doczekać aż nam to pokażesz, bo sama z tych gwiazd nic nie rozumiem (prócz oczywiście prawa moralnego we mnie).
OdpowiedzUsuńAle CAPELLLA zwana KOZĄ, prawdziwie rulez :)
do niedzieli rzut temporalnym beretem
OdpowiedzUsuńa polska Koza bo jest z tyłu Woza (Wielkiego oczywizda)
Gwiazdy pięknie widać w nocy na pustyni... Ale co z tego, jeśli nie jest ważne, co, ale ważne, z kim... ;-)))
OdpowiedzUsuńJa gwiazdy widzę wyłącznie jak komuś wpierdolę, albo jak ktoś mi wpierdoli, ale są dużo niżej.
OdpowiedzUsuńNie ma to, jak komuś wpierdolić w parną, letnią noc, na łące nad jeziorem ;-)))
OdpowiedzUsuńPustynia jak pisał Exupery ma tę zaletę, że najważniejsze widzi się tylko sercem - które decyduje komu chce się wpierdolić.
OdpowiedzUsuńA "Pustynię upiększa to, że gdzieś w sobie kryje studnię..." to tak na wypadek, gdybyś się zagalopowała ;-)
OdpowiedzUsuńchoćby pod mostem, w zamieć i trzęsienie ziemi ..
OdpowiedzUsuńserce?
OdpowiedzUsuńchyba raczej wątroba albo mózg może .. :)
Serce.
OdpowiedzUsuńJa się napierdalam tylko z miłości :)
Fałszywa miłość jest gorsza niż prawdziwa nienawiść ;-)
OdpowiedzUsuńPod mostem, w zamieć i trzęsienie ziemi, to już nie ma sensu nikomu wpierdalać ;-)
OdpowiedzUsuńjak jest fałszywa, to nazywa się "wyrachowanie" a nie miłość.
OdpowiedzUsuńA miłość prawdziwa nie jedno ma imię: może być i Hassliebe...
Ja bym raczej powiedziała odwrotnie - niejednemu psu Burek...
OdpowiedzUsuńdefinicję można rozciągac jak gumę od majtek, podobnie jak definicję poezji....
OdpowiedzUsuń