Muzeum Lenina 2

Kiedyś w podstawówce katowano mnie nim co miesiąc, muzeum ruchu
rewolucyjnego to się nazywało, teraz muzeum niepodległości hłe-hłe,
raczej solidarności bym powiedział - Lityński, 'taternicy' a więc i
Kelus, Helena Brandysowa, Wildstein z Maleszką i kaczki nawet, fuj ..
Miejscowa ochrana w postaci balzakowskiej panny mnie zdjęć zakazała więc tylko jedno:



Komentarze

  1. no,w muziejach to nie bardzo pozwalają zdjecia cykać,trzeba z przyczajki.

    OdpowiedzUsuń
  2. i ani kawałka popiersia jedynego słusznego wodza nie znalazłes?

    OdpowiedzUsuń
  3. gdzieś, kiedyś (chiba w Muzeum Etnograficznym) kazano mi wykupić dodatkowy bilet na zdjęcia
    ale tu kuuwa to nie Luwr, co zaszkodzi moja komórka znaczkowi z Albinem Siwakiem na ten przykład?
    :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Siwak chiba umarł biedaczek, ale duch żyje ..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty