Ferdynand Ossendowski

Zanabyłem onegdaj książkę jego autorstwa pt. "Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów" - fascynującą jest nad t/zw. wyraz!!!!
Gdyby Tomek Wilmowski znalazł się w 1921 roczku między Syberią a Tybetem mógłby mieć takie przygody.
Bo nie wątpię, że tępiłby bolszewików jak psów na podobieństwo pana Ferdynanda walcząc w Azjatyckiej Dywizji Konnej Романа Фёдоровича Унгерна фон Штернберга.
PS
Mój sosnowiecki mauzer nabiera mocy ...

Komentarze

  1. a poczytałaś sobie życiorys Krwawego Barona???
    Następca Dżyngis-Chana i wcielenie Buddy, no mocny był gostek, tylko marnie skończył ...

    OdpowiedzUsuń
  2. kiepsko skończył.Za dużo chciał,wyobrażal sobie pewnie że jest jak ten młody Bóg.
    Awanturnicze życie,ciekawe nie powiem :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty