Broń powstańców ..

Niby bylim na Pawiaku ale to zbyt wkurwiajace żeby pisać ...
Pomnik powstańców warszawskich, a właściwie ich broń:
mg42bl8.th.jpg visuq1.th.jpg mauserxe8.th.jpg
schmeisserbx5.th.jpg parabelkadu0.th.jpg blyskawicapy8.th.jpg
handgranatbutlawi2.th.jpg f1di8.th.jpg
drajzer; vis; mauzer
szmajser; parabelka; błyskawica
handgranat und mołotow; pisanka

brak mi tu zrzutowego stena, filipinki, sidolówki i waltera z rozbrajanki

Komentarze

  1. A w wybiórczej o zamachu na Heydricha (w okolicach jolki) czytał? Jak zaciął się sten bo źdzbło trawy się dostało (użytej do maskowania tego żelastwa)?

    OdpowiedzUsuń
  2. chuju-buju-dziki-wąż
    jolka? jaka jolka? jolka! ktoś do ciebie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie tłumacz się, że czytasz GW ze względu na jolki bo się nadstawiasz na przytyki (powstrzymałam się w ostatniej chwili:). Słuchaj MASZ PRAWO czytać GW. Masz prawo mieć lewicowe kosmopolityczne poglądy, masz prawo bronić Kuronia i Modzelewskiego :))) i nie musisz się tego wstydzić i zasłaniać jolkami. I tak Cię lubimy i szanujemy, że możesz mieć INNE poglądy - polityka to naprawdę nie wszystko (a jolki są bardzo ciekawe w wielu innych gazetach).

    OdpowiedzUsuń
  4. a jolka!!! pojąłem w końcu ..
    zajrze ty kosmopolito :)))
    a Linke kumplował sie z Witkacym ...

    OdpowiedzUsuń
  5. no, przeczytałem o Heydrich'u
    trza napisać do pana Kalickiego bo cóś mąci ..
    1. ogólnie Sten był najtoporniejszą bronią w Układzie Słonecznym i źdźbło mogło mu skoczyć, Angole nazywali go "tomigan-blaszanka", a magazynek zacinał się permanentnie bez źdźbeł, poprostu był dupnie zrobiony ..
    2. Gabĉik i jego 'rewolwer' - wydaje mi się absolutnie nieprawdopodobne żeby zrzutek wyposażony był w rewolwer, musieliby mu dołożyć wiadro angolskich nabojów bo w okupowanej przez III Rzeszę Czedchosłowacji nikt o zdrowych zmysłach nie używał rewolweru
    3. podobała mi się blondynka w średnim wieku ... :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. skad nazwa "koktajl Mołotowa"?
    ponoć Finowie rzucajac butelki z benzyną na sowieckie tanki w 1939 nabijali sie w ten sposób z obietnicy Mołotowa ze za tydzień strzeli sobie koktajl w Helsinkach ...
    ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. andy - lustratorka gazetowa31 maja 2007 01:43

    Okazyjnie pomagam rozwiązywac telefonicznie krzyżówki z Naszego Dziennika, dzis kupilem Rzeczpospolitą (ze względu na sprawy rodzinne, przyznaję), w sobotę Rzeczpospolita tylko ze wzgledu na dodatek literacki, za rzadko niestety Tygodnik Powszechny, mam też pismo Kocie Sprawy (o kociakach), więcej grzechów nie pamiętam... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. A Kuroniowi to świeczkę postawiłem kiedyś i Modzelewskiego w kolejce przepuściłem...

    OdpowiedzUsuń
  9. dzika lustratorka - andy31 maja 2007 02:18

    Wybaczamy i prosimy o wybaczenie, spocznij do Berezy nie pojedziecie.
    (Ndz ma dobre tylko historyczne artykuły z porządnym podaniem źródeł zazwyczaj, ale to w weekend i to raz na dooobrych kilka tygodni. Był kiedyś świetny taki o wywózkach na wschód. Poza tym tego się nie da czytać - beton.). Za to niezły poziom humanistycznie trzyma Gazeta Polska miesięcznik jakbyś kiedyś chciał zobaczyć (i przymknąć oko na krytyki GW:) - jest tam np. taki świetny cykl o pisarzach w kontekście wojnia, przedwojnia i wyborów PRLowskich, albo wspomnienie o Komedzie ostatnio było, a kiedyś tam o poezji w powstaniu (tym Baczyńskim co po niego potem przyszli)- polecam GP pod tym względem bardzo. Numer z Tuwimem chwilowo zarąbał mi major).

    OdpowiedzUsuń
  10. Pokuta ciężka, ale cóż... Ktos pokazywał mi numer GP około Bożego Narodzenia - jakos nie umialem dopatrzec sie tam zrozumienia (juz nie powiem, ze chrzescijanskiego) innego czlowieka...

    OdpowiedzUsuń
  11. To masz tak jak ja przy czytaniu Gazety Wyborczej (ja widzę tam kłamstwo tanią i niską manipulację i mowę nienawiści wymierzoną w zdarzenia, ludzi okoliczności znane skądinąd, więc oczywiście boli jak cholera - ścierwo to najłagodniejsze określenie na dnie mózgu). I jednoczesnie nie chcę, żeby to się przekładało na mój stosunek do czytelników tego czegoś, ale chcę jednocześnie móc zachować to co wiem. Nie znam trudniejszego mentalnego wysiłku.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytanie "dzieł" Henia Pająka zwanego Krwawym Pajakiem?

    OdpowiedzUsuń
  13. nie bardziej groźne niż promowana przez GW młodzieżówka komunistyczna, która chce realizować ideały Lenina... (i w przeciwieństwie do Pająka robi pochody w Warszawie pod głoszonymi przez siebie hasłami) (wiesz że wizja Polaków w książkach Grossa jest podobna do wizji Polaków Irvinga - tego fana Hitlera, co go z targów wyrzucili)

    OdpowiedzUsuń
  14. zostawmy resztę przemyśleń na jakiś spokojny niewirtualny moment - okej?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty