Las, las, ciągle las ...


KOZAKI

No lewitacja i anioły!!
* po primo - Lizard King
* po sekundo - kozaki
* po tercjo - patriotyczny koniczyn
* po kwatro - 666
Obłęd, no prosto obłęd ..

Komentarze

  1. szkoda tylko, że dziś nie maj...

    Zaproszenie na wycieczkę
    I
    Sobota. Godzina trzecia.
    Ach, jaki piękny świat!
    Motyl z szuflady wyleciał
    i wietrzyk przez okno wpadł.

    Piosenka w szalonej głowie
    szumi jak młody las.
    Za miasto, za miasto, panowie,
    wędrujmy w majowy czas.

    "Na majową wycieczkę!"
    śpiewaj ze mną i mrucz.
    Zostaw suszkę i teczkę,
    zamknij biurko na klucz;
    popatrz tylko na drzewa,
    na te brzozy i bzy;
    bez kwitnie, wilga śpiewa,
    kwitnij, śpiewaj i ty.

    II
    Na szosie, szerokiej szosie
    ileż młodzieńczych snów!
    Boso pójdziemy po rosie,
    kapelusz rzucimy w rów.

    Z odkrytą głową na wietrze
    miło tak razem iść.
    Pachnie majowe powietrze.
    Tańczy brzozowy liść.

    "Na majową wycieczkę!"
    śpiewaj ze mną i mrucz.
    Zostaw suszkę i teczkę,
    zamknij biurko na klucz;
    popatrz tylko na drzewa,
    na te brzozy i bzy;
    bez kwitnie, wilga śpiewa,
    kwitnij, śpiewaj i ty.

    III
    A kiedy wieczór odświeży
    łąkom rozgrzane źdźbła,
    do romantycznej oberży
    zawiedzie nas ścieżka pstra.

    Świerszczyk zaćwierka w kominie.
    Nietoperz wzięci nad mur.
    I pełny księżyc popłynie,
    jak okręt przez porty chmur.

    "Na majową wycieczkę!"
    śpiewaj ze mną i mrucz.
    Zostaw suszkę i teczkę,
    zamknij biurko na klucz;
    popatrz tylko na drzewa,
    na te brzozy i bzy;
    bez kwitnie, wilga śpiewa,
    kwitnij, śpiewaj i ty.
    Konstanty Ildefons Gałczyński
    1939

    OdpowiedzUsuń
  2. uffff jak mawiał Vinnetou ...
    ale to tylko wierszyk
    ładny, nie powiem
    a możeby tak POJECHAĆ z nami na wycieczkę?
    naprawdę
    nie wierszowo ...

    OdpowiedzUsuń
  3. agata.ownlog.com13 września 2006 13:41

    na razie dla mnie istnieją w tylko w krainę całek...niestety... a jak zawitacie przypadkiem do Poznania, to pomyślimy o jakiejś wycieczce...

    OdpowiedzUsuń
  4. spox, masz jak w banku
    phi, Poznań, dawno nie byłem ..

    OdpowiedzUsuń
  5. a to "phi" to że co...?? czyżbyś kultywował nieuzasadniony zatarg warszawiaków z pyrlandczykami??
    to może mi ktoś wyjaśni genezę tego sporu, bo już rok tu mieszkam, a nadal nie rozumiem...

    OdpowiedzUsuń
  6. są tacy warszawiacy co tęsknią za szneką z glancem i gzikiem i nowe laczki bym se lajsnął, tej!

    A jaszczuuur wystawowy!

    OdpowiedzUsuń
  7. zatarg???
    pierwsze słysze
    la mnie murzyn, czukcza, żyd czy pyrlandczyk wszyscy są bracia serdeczni
    :)

    OdpowiedzUsuń
  8. szczena ci opadnie jak zobaczysz wszystkie zdjęcia ..

    OdpowiedzUsuń
  9. a phi było że rzut beretem

    OdpowiedzUsuń
  10. no fakt, daleko nie jest...do domu mam dalej.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. w kielcach a jakże...

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkieletczyzna!
    tyz piknie ...
    :)
    w Kielcach mamy majstra-biedę

    OdpowiedzUsuń
  13. no mamy mamy... znaczy brat to mój jest. od niego tu zresztą trafiłam...

    OdpowiedzUsuń
  14. no zdjęciunia pikne :).
    koniczyn jak koniczyn ale reszta:) tylko nie kumam do końća grzybka pod 666?

    OdpowiedzUsuń
  15. JOOOOOŁĆ!!!!!
    :)))
    wejście Smoka!

    OdpowiedzUsuń
  16. oj Smoka zaraz...zapewniam żem nie groźna...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  17. a ten 666 to w moich stronach "goryczakiem" zwany:)

    OdpowiedzUsuń
  18. grzybolandia jak sie patrzy, ja juz mam na wigiliję zasuszone grzybeczki..mniam

    OdpowiedzUsuń
  19. goryczak żółciowy to nazwa naukowa, mawiają u nas na niego szatan bo prawdziwego borowika szatańskiego na oczy nie widzieli bo rzadki

    OdpowiedzUsuń
  20. kodzik "lezzb"

    fakt.Szatan prawdziwy rzadki.Widziałam i odżalować nie mogłąm że trujący,wzdech:)

    OdpowiedzUsuń
  21. zaraz trujący ..
    niejadalny ledwie
    nie tak łatwo się zatruć na śmierć

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty