Sandomierz

Cuuuudowne miasto!
Stareńkie.
Na skarpie wiślanej.
Starówka powala.
Ślub był w romańskim kościele św.Jakuba*.
Wesele w knajpie "Retro" na rynku.
Pławiłem się w Wiśle w płyciźnie pod mostem.
Nocleg w akademiku po drugiej stronie rzeki.
Zwiedziłem labirynt starych podziemi.
Zmiana warty w wykonaniu Chorągwi Rycerskiej Ziemi Sandomierskiej - halabardy, misiurki, dwuręczne miecze etc.
Taniocha wogle.
Długosz, Gomółka i Leszek Czarny.
Reggae'owy pub z piachem pod stopami.
Urząd Skarbowy i Biuro Rachunkowe na ul.Żydowskiej.
Sam se wybiłem monetę - XVIIw. grosz sandomierski.
Zwinęli mnie omyłkowo, w nocy, ludki ze Straży Miejskiej.
Zaraz pożegnalny obiad i powrót do domku.
Blisko stuletni dziadek Pana Młodego wycinający hołubce przy "Hey tonight" CCR.
Posadzono mnie koło Benity i Joe :)
Gniazdo szerszeni i księży sad z morelowymi spadami gorącymi od słońca.
Oszałamiająca Panna Młoda w sesji foto na Bożej Kotwicy (zdjęcia będą)
No kurde ZAAAJEBIOZA!!!!!!
* włącz muzykę!!!

Komentarze

  1. uwielbiam sandomierz, spedzilam w nim troche czasu, nawet mialam tak jakas glupia milosc, a moja babcia mieszkala w czasie wojny w tej kamienicy na pierwszym pietrze zaraz przy tej bramie do miasta :) jest cudowny! a byles w domu długosza? i w tym kosciele gdzie taka niesamowicie przerazajaca droga krzyzowa niemalze jak bosh sam by to namalowal olbrzymich rozmiarow, i w podziemiach. uwielbiam sandomierz :) pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  2. to ten chyba romański właśnie kościół ;) widziałeś te freski?

    OdpowiedzUsuń
  3. fresków nie stwierdziłem, wydawało mi się że wszędzie cegła albo kamień, ale za to zajebiste reliefy, płaskorzeżby a pooortal - marzenie!
    po ślubie już do innych kościołów nie chodziłem ale za to zmyszkowałem wszystkie zakamarki urokliwe ze hej!
    :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty