Sraka (picza picza)


młoda sraka przyleciała na balkon
bezczelnie zażądała żreć
napaśliśmy ją wołowinką
żarła łapczywie prosto z ręki
zerzygała sie w kaktusy ale grzecznie wsio wydłubała i zjadła
dziobała mnie w łydki i wdrapała sie na mój brzuch
zajrzała nawet do pokoju
i .... fruuuuuuu - poooleciała
ale wraca
budzi mnie o świcie dziobaniem w stopy i skrzeczy - MAAAAMA!
inne zdjęcia ---> 1 2 3 4 5

Komentarze

  1. już przestąłam je lubić.Pieprzę sroki mięsożerne bestie polujące na mniejsze ptaszki.Przez te cholery nie mamy kosów:(

    OdpowiedzUsuń
  2. a co? mają polować na większe ptaszki albo trawę jeść?

    OdpowiedzUsuń
  3. pacz, jak dzieciarnia lgnie do ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedy ich jest ZA DUŻO ekosystem zostaje zachwiany.Kiedyś broniłam teraz TĘPIĘ,bo zbyt wiele ich u n as a ja wolę kosy niż to darcie srocze rankiem...

    OdpowiedzUsuń
  5. a jak je tępisz?
    strzelasz czy trutkę wykładasz?

    OdpowiedzUsuń
  6. No to ja już sobie przypomniałem dlaczego tuv kosa woli nad ranem, pisała kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty