Marhaba bis

Z Heterozygotą opijalim arabską herbatą radosną okolicznost.
Tyż kufta + mix grill, z bajerami (a szczególnie ten bakłaaaażan, zwany przez Turków oberżin!:).
Mniaaaaaam-mniam!
Wracam metrem - na końcu siedzi starszy pan w oprychówce, obok dziewczę jakoweś, siadam obok niej, pan w oprychówce nachyla się i mówi do mnie scenicznym szeptem:
- Ma pan kebaba?
Szczena mi opadła a on dalej:
- Bo jak pan wszedłeś to tak pięknie zapachniało kebabem w całym wagonie!
W morde, gościu musiał być wyżłem w poprzednim wcieleniu ...
/Kebab-Grill "Marhaba" Al.Niepodległości 217, też dowożą - 0228258255/

Komentarze

  1. wcale nie wyżeł, osoba po kebabie wydziela aromat na 2 metry :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kelus to spiewa o dziadzie pachnącym starzyzną i wschodem :)

    I jest to dziad pozytywny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś chyba po walnąłem kulą w płot...

    OdpowiedzUsuń
  4. http://www.lasek.waw.pl/~cobyl/pokaz_piosenke.php?nazwa=piosenka-o-dwoch-rzeczach-pozornie-niezaleznych

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty