ciepły/czerwony guzik
Wprowadzili w autobusach i tramwajach ten cholerny "ciepły guzik" co to go nadusić trzeba żeby drzwi się otworzyły.
W metrze natomiast jest "czerwony przycisk alarmowy" w wagonach do pary z "żółtym telefonem" na peronach w celach antyterrorystycznych itp jak sądzę.
Czytam w komunikacji miejskiej w każdej wolnej chwili więc bywam zakręcony.
Dojeżdżam metrem do celu, pociąg staje ale drzwi się nie otwierają, no to co robię?
Otóż rozumkiem przebywając nadal gdzieś hen pod Kandaharem odruchowo usiłuję nacisnąć guzik ....
A ja tramwajem jeżdżę bo w metrze ni ma siedzącego, mimo, że kuśtykam ostatnio nikt staremu miejsca nie ustąpi.... no!
OdpowiedzUsuńa na stojąco nie nada? :)
OdpowiedzUsuńale na stojąco źle się czyta, szczególnie gdy w drugiej ręce jakieś siaty. wtedy trzeba strony brodą przewracać ;-)
OdpowiedzUsuńNie nada, bo czegoś kuśtykam ostatnio...
OdpowiedzUsuńhe,a ja sobie pieszkom chadzam,bo u mnie tramwajków niet:))))i po problemie guziczkowym:)
OdpowiedzUsuńAndyś, sprobuj założyć ciemne, okrągłe, druciane oklarki!
OdpowiedzUsuńJak Ci ustąpią miejsca to wyjmij książkę i czytaj, czytaj, czytaj ..
:)