Tajemnice XX wieku

Dokonałem straszliwego odkrycia.
W rozmowach z miedniczymi współpracownikami padło nazwisko Różański - pod koniec lat sześciesiątych, po latach ciężkiej pracy dla dobra Narodu Wybranego, dopracowywał się zasłużonej emerytury na ciepłej posadce wew mojej Fabryce!!
Oczywiście mówię o Jacku a nie Andrzeju.
Z resztą taki tam z niego Jacek jak ze mnie major.
Panie, Panowie - dyrektor Departamentu Śledczego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego płk. Józef Goldberg znany jako Jacek Różański, poczytajcie ku przestrodze, bo ponoć "narody które nie znają swojej historii zmuszone są ją powtarzać ..."

Komentarze

  1. Odkrycie jak się patrzy.
    A już myślałam, żeś wykopał jakiś przedpotopowy kocioł z samogonem, to by było!

    OdpowiedzUsuń
  2. oooo no tak - bańka starodawnego samogonu dobra rzecz by była, taki okupacyjny, na kartoflach, jak mój ojciec robił - noooo smaku mi narobiłaś!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty