Po urlopie ..

.. któren wyssał ze mnie wenę.
Wrażeń mnóstwo ale nie zamieniają się w słowa.
Miotam się po miedniczych halach, za głośno i brak mi jeziora - fachowcy twierdzą że za jakiś tydzień mi przejdzie, oby nie ..
Wycieczkę do Czerska Andy opisał dokumentnie, może lekuchno inaczej rozłożyłbym akcenty, mniej Młodej Polski więcej impresjonistów.
Muszę dodać złośliwie, że zajebisty "Przewodnik dla aktywnych na rowerze, okolice Warszawy, część zachodnia" +24 mapy, nakładem Pascala 2003 spoczywał przez cały czas w plecaku Andiego gdy pętaliśmy się po piaszczystych ścieżkach i śmierdzącym asfalcie drogi krajowej nr724 ...
Za to teraz mam go przed sobą i zaplanowałem ZAAAAAJEBISTĄ TRASĘ !!!
Twierdza Modlin - żydowski cmentarz w Wyszogrodzie. W ten weekend wprawka a w następny jedziemy żeby świat miał się walić.
Nadwiślańskimi wąwozami, skarpa, Zakroczym, Czerwińsk, prom przez Wisłę.
Nie muszę wtajemniczonym zaznaczać że finalnym akcentem będzie wyszogrodzka chałupa i rozlewiska bzurowo-wiślane, majorowego dziecięctwa jądro, amen.
Jeszcze sprzęcior. Mój "tramwaj" to gieesowski hit póżnego Gierka, czarny "Zbyszko", kto ujrzy kiedyś "Jagienkę" od pary niech fotkę mi prześle hihi.
Przerzutki? brak luzów w piastach?, wycentrowane koła?, hamulce?, licznikiprędkościomierze? - to nie dla mnie - jam jest "Ajron Men"!
:)
PS
fotki