Pająki ...


.. znad jeziora Konik (gdzie biwakowaliśmy) są bydlętami po pół kilo każdy i czyhają na beztroskiego wędrowcę śliniąc się jadem
/sam zrobiłem to zdjęcie, wieeem że amatorskie ale i tak jestem dumny jak paw!/

Komentarze

  1. pająkowi zrobiłeś zdjęcie zawodowo
    (jeżu, jaką ja mam traumę z dzieciństwa. jedyne "zwierzaki" przed którymi panicznie uciekam)

    OdpowiedzUsuń
  2. widziałem w sieci muchy, pasikoniki, trzmiele, żaby i małe króliki ..
    z takim menu to chyba nie są wegetarianie, nie?
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieprzysz z tymi królikami? I pasikoników szkoda (mało coś w tym roku ich)...

    OdpowiedzUsuń
  4. oj chopie!
    pójdźmy na kompromis i niech stanie na tym, że to były BARDZO małe króliki ...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aj aj, króliczki, aj si, kic kic

    OdpowiedzUsuń
  6. kic kic si aj króliczki aj aj ..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty