Wyprawa rowerowa


Wiejski sklep między Powsinem a Konstancinem.
Kupujemy bułkę i michałki.
Uczynna expedientka proponuje byśmy skonsumili przy stoliku ogrodowym koło sklepu.
Co czynimy.
Kwiatki i iglaki, miło.
Niski zewnetrzny parapet obok stołu mieści luzem Zestaw Ratunkowy w składzie:
* małpeczka wódki "Krakowskiej", nadpita ..
* plasticzany kubeczek
* jabłkowy tymbark, nadpity
* paczka fajek "Fajrant", prawie pełna
* żółta zapalniczka
* pół kajzerki z mielonką
* SuperExpress, wczorajszy
Skromnie skorzystałem tylko z "Fajranta"
Idzie nowe kumie, idzie nowe, teraz już myśli się nawet o strawie dla ducha! :-)
A jak wracaliśmy, znad lasu wyskoczyła paralotnia ze śmigłem ...
Kuuupa czubów!

Komentarze

  1. nie na temat>>czy zauważyliście ze owe słoneczniki i lelijki stoją sobie w jakims arcyciekawym miejscu:) spowite ono mroczną tajemnicą,zamazanym obrazem ale za to jak dziala na wyobraznię!

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać nad liliją stado "myszek" powieszonych za ogonki i trzonek od toporka a pod beemwuche i kotyliony championa Perego.

    OdpowiedzUsuń
  3. "aha ha wujek się zasłonił młotkiem i kiełbasą!!"
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Melduję nie na temat, że ta lilia jest piękna. Amen.

    OdpowiedzUsuń
  5. lilia piękna fakt, ale ja za nią kółka widzę, kółka widzę - motór jakiś cy cuś:)?

    OdpowiedzUsuń
  6. toć pisałem że BeeMWucha!
    noooo..

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja to bym sobie przywlaszczyla zapalniczke, bardzo czesto znajduje cudze zapalniczki w moim plecaczku, hehe, najfajniejsze to jest, ze ich nie kradne, same sie tam kryja.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja pod koniec pracy mam po kieszeniach zwykle 3-4 obcych zapalniczek i tyleż długopisów
    a poza tym prawie nie kradnę ...

    OdpowiedzUsuń
  9. no prawie jak na spowiedzi:>

    OdpowiedzUsuń
  10. Zacny sklep - dbają o swoich klientów...

    OdpowiedzUsuń
  11. fuj, blech, blech - Fajranty!
    Na paralotni ostatnio dane mi było oglądać latającego kolegę.

    OdpowiedzUsuń
  12. tak sobie słucham...czy do listy muzycznej dodałbys np Kate Bush? a mzoe Sade?hmmmm

    OdpowiedzUsuń
  13. Babushke Krzaklewską? Nigdy!
    Ale Sade TAK !!!, z największą przyjemnością :-)

    co Wasza Spostrzegawczość dostrzega teraz w tle??
    /prócz szczurzych klatek oczywizda/

    OdpowiedzUsuń
  14. Kaska tez poczynila kilka kawałków super..ale Sade i tak z wyższej pólki:) takiej włąsnie jak ta która w tle lelijek sie uwidacznia na kórej spoczywa cięzar wielu napisanych myśli... wazon ma piekny kolor ...cos z boku dziwnie pobłuskuje...... tak tła miewasz zawsze ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  15. 1 grudnia w spodku bedzie Rammstein:( omijaja mnie koncerty paskudnie....

    OdpowiedzUsuń
  16. a my JEEDZIEMY na RAMMSTEINA !!!
    :-))
    bravo Sokole Oko!
    to łuska od naboju armaty czołgu T55 :-))

    OdpowiedzUsuń
  17. dzizes:) jak sie wkurze to do Katowic pojade i juz

    OdpowiedzUsuń
  18. Czy beda zdjecia z tej zapowiadanej "BLOGERS PARTY"?

    OdpowiedzUsuń
  19. tym bardziej, że już zdjęcie SPRZED "BLOGERS PARTY" wygląda zachęcająco. nad wyraz :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. a nie pozbawi cię to MAGII?

    OdpowiedzUsuń
  21. Ktos podeslal mi kiedys zdjecia (+ relacje) z takiej blogers-party i co tu duzo gadac, w przypadku paru osob czar prysł. Zderzenie z realem bywa niekiedy bolesne ...

    OdpowiedzUsuń
  22. myśle że lepsza prawda niż tworzenie mitów, burak i łachudra wcześniej czy później z człowieka wylizie z mym jeszcze większym rozczarowaniem, dlatego staram sie dotknąć każdego zanim go wstawie na piedestał ...
    po prostu czytaj sobotnią notkę w ciemnych okularach i mocno zmrużonymi oczami coby ZA DUŻO nie zobaczyć jakby co
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam na mysli sytuacje, gdy kobieta opisujaca na blogu barwnie i ze swadą swe przezycia erotyczne, okazuje sie w rzeczywistosci starym, wysuszonym karakanem. Mi sie natychmiast odechcialo jej czytac.

    OdpowiedzUsuń
  24. hehe, to może być rozczarowanie!
    ...
    a mnie bawi konfrontacja rzeczywistości z wyobrażeniem może dlatego że w moim przypadku odsetek zawodów jest niski, zadziwiająco niski ...
    ...
    znam osobiście następujących blogerów:
    adam_ski
    andy
    ash
    aussie
    caer
    crazy cat
    doda
    dziewczynka z zapałkami
    gale
    gangrena
    gaweł
    gruzya
    helena
    i
    IQ poniżej zera
    knifegod
    lilu
    mag5
    majster-bieda
    mea
    motyli
    nomah
    not real
    obły
    oxygen
    pepsee
    peyotr
    qruk
    selwa
    shent
    so-so
    ścieżka
    to be or not to be
    tszecia
    tuv
    wiktor
    zapiski z piwnicy
    zazoo

    troje z nich znam sprzed bloga wiec o nich nie mówmy

    w zderzeniu z rzeczywistością tylko jedna z wyżej wymienionych osób okazała sie totalnym nieporozumieniem

    kilkoro innych dało dyskwalifikacyjną plamę na blogu wiec to też sie nieliczy

    za to wiele osób w realu przeszło najśmielsze oczekiwania i zmieniło mnie troszkę na lepsze ...

    OdpowiedzUsuń
  25. Gratuluje WITALNOSCI :).
    Czy mam zgadywac, kto sie okazal "totalnym nieporozumieniem"?

    OdpowiedzUsuń
  26. nie masz szans ..
    ale próbuj!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ale chwileczke, najpierw stwierdzasz, ze tylko jedna osoba sie nie sprawdzila a zaraz potem dodajesz, ze "kilkoro innych dało dyskwalifikacyjną plamę na blogu wiec to też sie nieliczy".
    Co masz na mysli mowiac "wiec to tez sie nie liczy"? Moze jakies konkrety?

    OdpowiedzUsuń
  28. Spojrzałem jeszcze raz na te liste i widze, ze jest tu pare osob, ktore mialbym ochote osobiscie poznac. Jedna to nawet bardzo :).

    OdpowiedzUsuń
  29. pisaliśmy o zderzeniu z realem
    ta jedna w realu była nieporozumieniem
    a tych kilkoro w wirtualu okazało się be
    paniał?

    OdpowiedzUsuń
  30. nie zapomnę nigdy jak pierwszy raz się z kimś spotkałam.
    Wysiadam z tramwaju i ten ktoś mnie "nie poznał". Prowadziłam jeszcze wtedy iwonę blog
    Spodziewałem się dredów mówi ten ktoś, jakiegoś czegoś dziwnego w ubiorze, a tu: wychodzi taka niepozorna (trochę grubsza) pani (w kostiumie, z Cory, sprzed 5 lat).

    Kurna (myślę), człowieku jakie dredy?, pisałam przecież na blogu otwarcie, że jestem SEKRETARKĄ. ;)

    I tak to jest.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty