Wyprawa rowerowa

Kupujemy bułkę i michałki.
Uczynna expedientka proponuje byśmy skonsumili przy stoliku ogrodowym koło sklepu.
Co czynimy.
Kwiatki i iglaki, miło.
Niski zewnetrzny parapet obok stołu mieści luzem Zestaw Ratunkowy w składzie:
* małpeczka wódki "Krakowskiej", nadpita ..
* plasticzany kubeczek
* jabłkowy tymbark, nadpity
* paczka fajek "Fajrant", prawie pełna
* żółta zapalniczka
* pół kajzerki z mielonką
* SuperExpress, wczorajszy
Skromnie skorzystałem tylko z "Fajranta"
Idzie nowe kumie, idzie nowe, teraz już myśli się nawet o strawie dla ducha! :-)
A jak wracaliśmy, znad lasu wyskoczyła paralotnia ze śmigłem ...
Kuuupa czubów!
nie na temat>>czy zauważyliście ze owe słoneczniki i lelijki stoją sobie w jakims arcyciekawym miejscu:) spowite ono mroczną tajemnicą,zamazanym obrazem ale za to jak dziala na wyobraznię!
OdpowiedzUsuńWidać nad liliją stado "myszek" powieszonych za ogonki i trzonek od toporka a pod beemwuche i kotyliony championa Perego.
OdpowiedzUsuń"aha ha wujek się zasłonił młotkiem i kiełbasą!!"
OdpowiedzUsuń;)
Melduję nie na temat, że ta lilia jest piękna. Amen.
OdpowiedzUsuńlilia piękna fakt, ale ja za nią kółka widzę, kółka widzę - motór jakiś cy cuś:)?
OdpowiedzUsuńtoć pisałem że BeeMWucha!
OdpowiedzUsuńnoooo..
Ja to bym sobie przywlaszczyla zapalniczke, bardzo czesto znajduje cudze zapalniczki w moim plecaczku, hehe, najfajniejsze to jest, ze ich nie kradne, same sie tam kryja.
OdpowiedzUsuńja pod koniec pracy mam po kieszeniach zwykle 3-4 obcych zapalniczek i tyleż długopisów
OdpowiedzUsuńa poza tym prawie nie kradnę ...
no prawie jak na spowiedzi:>
OdpowiedzUsuńZacny sklep - dbają o swoich klientów...
OdpowiedzUsuńfuj, blech, blech - Fajranty!
OdpowiedzUsuńNa paralotni ostatnio dane mi było oglądać latającego kolegę.
tak sobie słucham...czy do listy muzycznej dodałbys np Kate Bush? a mzoe Sade?hmmmm
OdpowiedzUsuńBabushke Krzaklewską? Nigdy!
OdpowiedzUsuńAle Sade TAK !!!, z największą przyjemnością :-)
co Wasza Spostrzegawczość dostrzega teraz w tle??
/prócz szczurzych klatek oczywizda/
Kaska tez poczynila kilka kawałków super..ale Sade i tak z wyższej pólki:) takiej włąsnie jak ta która w tle lelijek sie uwidacznia na kórej spoczywa cięzar wielu napisanych myśli... wazon ma piekny kolor ...cos z boku dziwnie pobłuskuje...... tak tła miewasz zawsze ciekawe:)
OdpowiedzUsuń1 grudnia w spodku bedzie Rammstein:( omijaja mnie koncerty paskudnie....
OdpowiedzUsuńa my JEEDZIEMY na RAMMSTEINA !!!
OdpowiedzUsuń:-))
bravo Sokole Oko!
to łuska od naboju armaty czołgu T55 :-))
dzizes:) jak sie wkurze to do Katowic pojade i juz
OdpowiedzUsuńwkurz sie!
OdpowiedzUsuńCzy beda zdjecia z tej zapowiadanej "BLOGERS PARTY"?
OdpowiedzUsuńtym bardziej, że już zdjęcie SPRZED "BLOGERS PARTY" wygląda zachęcająco. nad wyraz :-)
OdpowiedzUsuńa nie pozbawi cię to MAGII?
OdpowiedzUsuńKtos podeslal mi kiedys zdjecia (+ relacje) z takiej blogers-party i co tu duzo gadac, w przypadku paru osob czar prysł. Zderzenie z realem bywa niekiedy bolesne ...
OdpowiedzUsuńmyśle że lepsza prawda niż tworzenie mitów, burak i łachudra wcześniej czy później z człowieka wylizie z mym jeszcze większym rozczarowaniem, dlatego staram sie dotknąć każdego zanim go wstawie na piedestał ...
OdpowiedzUsuńpo prostu czytaj sobotnią notkę w ciemnych okularach i mocno zmrużonymi oczami coby ZA DUŻO nie zobaczyć jakby co
;-)
Mam na mysli sytuacje, gdy kobieta opisujaca na blogu barwnie i ze swadą swe przezycia erotyczne, okazuje sie w rzeczywistosci starym, wysuszonym karakanem. Mi sie natychmiast odechcialo jej czytac.
OdpowiedzUsuńhehe, to może być rozczarowanie!
OdpowiedzUsuń...
a mnie bawi konfrontacja rzeczywistości z wyobrażeniem może dlatego że w moim przypadku odsetek zawodów jest niski, zadziwiająco niski ...
...
znam osobiście następujących blogerów:
adam_ski
andy
ash
aussie
caer
crazy cat
doda
dziewczynka z zapałkami
gale
gangrena
gaweł
gruzya
helena
i
IQ poniżej zera
knifegod
lilu
mag5
majster-bieda
mea
motyli
nomah
not real
obły
oxygen
pepsee
peyotr
qruk
selwa
shent
so-so
ścieżka
to be or not to be
tszecia
tuv
wiktor
zapiski z piwnicy
zazoo
troje z nich znam sprzed bloga wiec o nich nie mówmy
w zderzeniu z rzeczywistością tylko jedna z wyżej wymienionych osób okazała sie totalnym nieporozumieniem
kilkoro innych dało dyskwalifikacyjną plamę na blogu wiec to też sie nieliczy
za to wiele osób w realu przeszło najśmielsze oczekiwania i zmieniło mnie troszkę na lepsze ...
Gratuluje WITALNOSCI :).
OdpowiedzUsuńCzy mam zgadywac, kto sie okazal "totalnym nieporozumieniem"?
nie masz szans ..
OdpowiedzUsuńale próbuj!
Ale chwileczke, najpierw stwierdzasz, ze tylko jedna osoba sie nie sprawdzila a zaraz potem dodajesz, ze "kilkoro innych dało dyskwalifikacyjną plamę na blogu wiec to też sie nieliczy".
OdpowiedzUsuńCo masz na mysli mowiac "wiec to tez sie nie liczy"? Moze jakies konkrety?
Spojrzałem jeszcze raz na te liste i widze, ze jest tu pare osob, ktore mialbym ochote osobiscie poznac. Jedna to nawet bardzo :).
OdpowiedzUsuńpisaliśmy o zderzeniu z realem
OdpowiedzUsuńta jedna w realu była nieporozumieniem
a tych kilkoro w wirtualu okazało się be
paniał?
nie zapomnę nigdy jak pierwszy raz się z kimś spotkałam.
OdpowiedzUsuńWysiadam z tramwaju i ten ktoś mnie "nie poznał". Prowadziłam jeszcze wtedy iwonę blog
Spodziewałem się dredów mówi ten ktoś, jakiegoś czegoś dziwnego w ubiorze, a tu: wychodzi taka niepozorna (trochę grubsza) pani (w kostiumie, z Cory, sprzed 5 lat).
Kurna (myślę), człowieku jakie dredy?, pisałam przecież na blogu otwarcie, że jestem SEKRETARKĄ. ;)
I tak to jest.