kino dobra rzecz

w zyciu sie tak w kinie nie ubawiłem!
jeszcze mnie brzuch boli od zarykiwania sie ...

Komentarze

  1. Błagam, Majorze, ani słowa więcej :) Chcę mieć niespodziankę

    OdpowiedzUsuń
  2. A co to ?
    Juz nie ma w kinach filmow radzieckich?
    Gdzie zawsze byl zolnierz, brzozy , dziewczyna i obowiazkowo padal deszcz?
    Acha, wpadnij do Selwy, niespodzianka...

    OdpowiedzUsuń
  3. ide za tydzień.
    ponoć kot w butach powala nawet Osła.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty