noc kiedy wyjebałem swój budzik

[04-04-06 18:13] [major] kiedyś
[04-04-06 18:13] [major] głodując w Filadelfii
[04-04-06 18:14] [major] miałem mały pokoik
[04-04-06 18:14] [major] był wieczór zmieniający się w noc
[04-04-06 18:14] [major] a ja stałem w oknie na trzecim piętrze
[04-04-06 18:14] [major] w ciemności spoglądałem na
[04-04-06 18:15] [major] kuchnię po drugiej stronie piętro niżej
[04-04-06 18:15] [major] i zobaczyłem piękną, młodą dziewczynę
[04-04-06 18:15] [major] jak obejmuje chłopaka i całuje go
[04-04-06 18:16] [major] z czymś co wyglądało na głód
[04-04-06 18:16] [major] stałem i patrzyłem aż sie
[04-04-06 18:16] [major] rozłączyli
[04-04-06 18:16] [major] odwróciłem się i zapaliłem światło
[04-04-06 18:16] [major] zobaczyłem swój budzik na komodzie
[04-04-06 18:17] [major] wziąłem budzik
[04-04-06 18:17] [major] do łóżka i
[04-04-06 18:17] [major] jebałem go aż opadły wskazówki
[04-04-06 18:17] [major] potem wyszedłem na dwór i łaziłem po ulicach
[04-04-06 18:18] [major] aż zrobiły mi sie pęcherze na stopach
[04-04-06 18:18] [major] kiedy wrociłem podszedłem do okna
[04-04-06 18:18] [major] spojrzałem w dół naprzeciw
[04-04-06 18:18] [major] światło w kuchni
[04-04-06 18:18] [major] było zgaszone