dziewczęta w rajstopach

uczennice w rajstopach
siedzą na przystankach autobusowych
wyglądają na zmęczone w wieku 13 lat
z tą szminką koloru truskawek
w słońcu jest gorąco
a dzień w szkole był
nudny i droga do domu jest
nadna, a
ja przejeżdżam obok samochodem
i gapię sie na ich gorące nogi
odwracają
wzrok -
ostrzegano je
przed bezwzględnymi i napalonymi starymi
świntuchami; po prostu nie chcą stracić
tego w ten sposób
a przecież nudno
tak czekać całymi minutami
na ławeczce i całymi latami w
domu, książki, które tachają
są nudne i jedzenie, które jedzą może
przywieść do nudności i nawet
bezwzględne, napalone stare świntuchy
są nudne
dziewczęta w rajstopach czekają
czekają na właściwy czas, na właściwą
chwilę, a potem dostają napędu
i zaczną zdobywać
przejeżdżam obok
i gapię sie na ich nogi
zadowolony, że nigdy nie będę
częścią ich nieba ani
piekła, ale ta szkarłatna
szminka na smutnych wyczekujących
ustach! miło byłoby
pocałować raz każdą z nich, mocno
a potem je oddać
ale autobus
zabierze je pierwszy
/by Charles Bukowski/