kosmos

tym razem z małej litery bo poprostu kosmos ...
pięknie widać planety - superjasny Jowisz późnym wieczorem na południowym wschodzie, biały Saturn nad Orionem, krwawy Mars za Aldebaranem i jeszcze na prawo filująca Venus, ojawaspierdole, ludzie, zwykła lornetka i widać galileuszowe xiężyce Jowisza!!!, nie wspomnąc o pierścieniach Saturna ...

Komentarze

  1. a gdzie jest południowy wschód?
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. kuuurde nie pytasz gdzie Aldebaran???
    no więc tak, ok.22-ej, stoisz plecami do wieży mariackiej przed wejściem, w leeeewo zwrot! o 90 stopni, właśnie patrzysz sie na południowy-wschód, tak jakoś 50 stopni nad horyzontem, zajebiście jasna "gwiazda", to Jowisz ...
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. to ja go widzę z balkonu chyba :-)
    i teraz sobie też inne poobserwuję,
    ale okiem "nieuzbrojonym"
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. zycie-wrednej-komorki21 lutego 2004 09:12

    "krwawy Mars, filująca Wenus"
    hmmm, to ja chyba nie w ten dzień miesiąca w niebo patrzę - bo zwykle wtedy to: "krwawa Wenus i filujący (feel'ujący) Mars, który czuje, że zaraz stado komet powędruje w jego kierunku" ;P :))

    OdpowiedzUsuń
  5. w "ten dzień miesiąca" to se tampon załóż a nie w niebo ...

    OdpowiedzUsuń
  6. zycie-wrednej-komorki21 lutego 2004 09:30

    ---> mjr: a pożyczysz te 200zł na tampony? :P ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. wredna-komórka21 lutego 2004 16:55

    ---> mjr: no nie, nie mogę tak mocno zdzierać mojego menedżera

    OdpowiedzUsuń
  8. No popatrz jak ta "kosm(o)metyka higieniczna" poszła do przodu...

    OdpowiedzUsuń
  9. No, no. Ja ostatnio tylko obcowałam z Orionem i jego pasem, kiedy latarnie wysiadły były.

    OdpowiedzUsuń
  10. wredna-komórka ---> nielot23 lutego 2004 07:52

    to jak na swoje zdolnosći lotnicze wysoko uleciales ;P ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Cos ci sie pomerdało pewnie? Poważnie widać? Pewnie oczkami jak sokół się tu pochwalić raczysz.
    Ja jak zacząłem na egzaminie z atronomii opowiadać że ufo widziałem to mi od razu dali piątkę i puscili czym prędzej do domu ;))))

    OdpowiedzUsuń
  12. selweńku drogi, twoje hipotezy co do intencyjności mej pobudzają do brzuchotrzęśnego rechotu, a toć starczy w niebo spojrzeć!
    wiem, wiem, - a to chmury a to szyby brudne ...
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale ja obcowałam z Orionem z poziomu gruntu...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty