1955


Z pokrętnego powodu zbliżających się wielkimi krokami urodzin Ronalda Reagana i tow. "Wiesława" - Władysława Gomułki zajmiemy sie bliżej rokiem 1955, rokiem w którym Złośliwy Los odebrał Ludzkości Alberta Einsteina a dał w zamian Pałac Kultury dorzucając bez targu niejakiego Majora.
Na początek wierszyk:
/dla niekumatych po angielskuu - tłumaczenie w pierwszym komie/
PERILS of MODERN LIVING
"Well up beyond tropostrata
There is a region stark & stellar
Where, on a streak of anti-matter,
Lived Dr. Edward Anti-Teller.
Remote from Fusion's origin,
He lived unguessed & unawares
With all this antykith & kin,
And kept macassars on his chairs.
One morning, idling by the sea,
He spied a tin of monstrous girth
That bore three letters: A. E. C.*
One stepped a visitor from Earth.
Then, shouting gladly over the sands,
Met two who in their alien ways
Were like as lentils. Their right hands
Clasped, & the rest was Gamma Rays."

*A.E.C. - Atomic Energy Commision
Zjadliwy ten wierszyk opublikował właśnie w 1955 r. amerykański fizyk Harold P. Furth na łamach "New Yorker Magazine" naigrywając się z prac nad materią i antymaterią "ojca bomby wodorowej" Edwarda Tellera. Nie mieściło mu się w główce to co wymyślił Teller, ze spotkanie dwóch anty/względem siebie/cząstek zakończy się zniknięciem mas i błyskiem energii promieniowania gamma, a teraz dzieci sie o tym uczą w liceum.
Pamięta kto H.P. Furtha??? Po fizyku został tylko wierszyk i to głupi, buhahahahaha!!!!
C.D.N.

Komentarze

  1. NIEBEZPIECZEŃSTWO WSPÓŁCZESNEGO ŻYCIA

    W bezludnej strefie gwiazd
    W zaświatach troposfery
    Żył w świecie antymaterii
    Dr Edward Anty-Teller.

    Żył z dala od początków Fuzji
    Nieznany nikomu, ze swymi
    Anty-przyjaciółmi i anty-krewnymi
    wiódł dobre życie mieszczanina

    Pewnego ranka wędrując brzegiem plaży
    Znalazł olbrzymią puszkę
    Z napisem A.E.C. a zniej
    Wyskoczył przybysz z Ziemi.

    Wołając się przyjaźnie ponad piaskiem
    Spotkali się tak obcy sobie
    A podobni jak dwie soczewki, ich prawe dłonie
    zetknęły się a resztą były Promienie Gamma.

    OdpowiedzUsuń
  2. no masz...poezja...;>

    OdpowiedzUsuń
  3. fizyko to ja ogólnie sie nie ucze, czego zreszta sa efekty :P
    6.02.-zapamietam tę datę, kiedy ludzkośc zyskała Majora!

    OdpowiedzUsuń
  4. BZ-szóstolutowiec4 lutego 2004 08:45

    rok 1955 dał nam jeszcze:
    niezapomniany Układ Warszawski i XX Zjazd KPZR - całkiem nieżle zamieszaliście Majorze tym swoim przyjściem na świat ;-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty