grasz?
graaaam!dziś trąbłem na klatce przed 5-ą hihi
mama zrobiła kilka zdjęć aparatem cyfrowym.Zrzuce je na komputer i prześle dalej :)ale to troche potrwa, bo chyba dziś polegnę w łózku..po balu i całonocnej hulance grypa musiała mnie w koncu dopaśc
Ejże kwiczoły czerwone? Ide sprawdzić. Coś ci sie majorku pomerdało.
czerwone są JARZĘBINOWE OWOCKIa właściwie ich rozciapciane resztki zalegające śnieg po najeździe kwiczołów Dziadku Sylwestrze ...
Myslałem, że ktoś mieczykiem japońskim se żyłki otwierał i stąd czerwony snieg, a to tylko po żarciu ;)
ni ni ni....to nie są rozciapciane resztki czerwonej jarzębiny, tylko rozciapciane *gówienka* z resztkami czerwonej jarzębiny....o!
lubię taką rzetelność opisu:)
A widzisz GÓWIENKA a nie owocki dziadku Maryjanie ;)
Haiku gówienniku? :)
z dala każde gówienko na owocek smakowity wygląda a jam z balkona patrzał ....
To dobrze wróży przed łobiadem łoćce Maryjanie :)
grasz?
OdpowiedzUsuńgraaaam!
OdpowiedzUsuńdziś trąbłem na klatce przed 5-ą hihi
mama zrobiła kilka zdjęć aparatem cyfrowym.Zrzuce je na komputer i prześle dalej :)ale to troche potrwa, bo chyba dziś polegnę w łózku..po balu i całonocnej hulance grypa musiała mnie w koncu dopaśc
OdpowiedzUsuńEjże kwiczoły czerwone? Ide sprawdzić. Coś ci sie majorku pomerdało.
OdpowiedzUsuńczerwone są JARZĘBINOWE OWOCKI
OdpowiedzUsuńa właściwie ich rozciapciane resztki zalegające śnieg po najeździe kwiczołów Dziadku Sylwestrze ...
Myslałem, że ktoś mieczykiem japońskim se żyłki otwierał i stąd czerwony snieg, a to tylko po żarciu ;)
OdpowiedzUsuńni ni ni....
OdpowiedzUsuńto nie są rozciapciane resztki czerwonej jarzębiny, tylko rozciapciane *gówienka* z resztkami czerwonej jarzębiny....
o!
lubię taką rzetelność opisu:)
OdpowiedzUsuńA widzisz GÓWIENKA a nie owocki dziadku Maryjanie ;)
OdpowiedzUsuńHaiku gówienniku? :)
OdpowiedzUsuńz dala każde gówienko na owocek smakowity wygląda a jam z balkona patrzał ....
OdpowiedzUsuńTo dobrze wróży przed łobiadem łoćce Maryjanie :)
OdpowiedzUsuń