Przemysł

Onegdaj robilimy monetę "150-lecie przemysłu naftowego i chemicznego w Polsce" z Ignacym Łukasiewiczem, więc gdy teraz skrzyknięto mnie na próby ze złotą stuzłotówką z przemysłem, ciekawie nadstawiłem uszu ...
a tu patrzy na mnie z rewersu harda koronowana postać - PRZEMYSŁ II - książę wielkopolski, pogrobowiec i mąż Ryksy (brrr - ślub per procura, znaczy jak? w zastępstwie?, czyim?), walczył o zjednoczenie, zajebał insygnia, mgnieniooki król Polski, zabity z brandenburskiej kiesy w zamachu w saunie w Rogoźnie a ponoć maczali w tym swe jaśniepańskie paluchy niejacy Nałęczowie (TAK, TAK panie Przewodniczący!!, dobrze pan słyszał, nie Radziwiłłowie, nie Małachowscy tylko właśnie NAŁĘCZOWIE !!) ...
Patrzcie ludzie! - człek się uczy caaałe życie.

Komentarze

  1. Ty, mąż jakiego trupa? Mąż Ludgardy, może pierwszy ale przecież nie ostatni w naszych dziejach :)
    No i jeden z bohaterów "Tylko Beatrycze" Parnickiego.
    Wart upamiętnienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakimiż to ścieżkami myśli Twoje bieżą? ta korekta to Agaty Ch.? Ludgarda & Teodor ...
    Szczęście zmąciło mi rozum, plotę jak Piekarski amigo, Wishbone wali, krew się burzy, kiszki marsza grają ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie, nie Agathy. Niejakiej Nory R.
    Myślałam o Lutgardzie, żonie Jerzego B.
    Król, premier, tak mi jakoś chodziło po główce.

    OdpowiedzUsuń
  4. hehe mnie się też owa Ludgarda z ONĄ panią skojarzyła :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty