Chrzest bojowy

Od dziś wrzucono mnie w pracy na głęboką wodę, bardzo się tego obawiałem, martwiłem się, że jeszcze nie czas, że jeszcze nie jestem dość dobrze przygotowany, że nie ogarnę tago i dam plamę ...

PORADZIŁEM SOBIE ŚPIEWAJĄCO !!!!

Zniknęły strachy i lęki a 9 godzin minęło jak jedna chwilka.
Jestem pełen dumy i radości!
:))

Komentarze

  1. no to gratulacje!!!

    A co to za praca? Jeśli można spytać? Tak w przybliżeniu?

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba jakis awans, pewnie ze zloty na euro ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. śpiewająco? To pewnie solóweczkę w chórze żeńskim walnąłeś

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem "bezpiecznikiem" w Miednicy Państwowej S.A. - taka policja zakładowa, raczej techniczna niż kryminalna i niestety wcale nie obyczajowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. :) Aż czytać miło. To teraz pewnie i wstawało będzie się łatwiej.

    OdpowiedzUsuń
  6. i trza siębyło denerwować ?:) z gwiazd mogłeś to przecież wyczytać ? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pierdu-gwizdu! mówiłem że się uczę ...

    OdpowiedzUsuń
  8. gratulacje!
    i poradzenia sobie i poczucia dumy ;-)
    (grunt to potrafić docenić swoje osiągnięcia)

    OdpowiedzUsuń
  9. a swoją drogą jako "obyczajówka " to pewno miałbyś co robić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję awansu na dyrektora!

    OdpowiedzUsuń
  11. hehe, dyrektor to jest o.Rydzyk, daleko mi jeszcze do dyrektora ....

    OdpowiedzUsuń
  12. Obyczajówka? Kazali wilkowi owiec strzec? :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty