AYSHA

Knajpa-matka arabskiego bufeciku ze Wspólnej
Przytulona do Biblioteki Narodowej
Obszerny sklepik z przyprawami i arabsko-tureckim żarciem
Śmierdząca dymem i oliwą sala, internet, Al Dżazira w TV, tytoń i nargile na miejscu, nieśmiertelny pułkownik Muamar i skrzyżowane krzywe szable na ścianie, dwie limfatyczne polske kelnerki i kupa śniadolicych indywiduów, arabska muzyczka, jakby kto grał na skrzypkach do tyłu ...
O dach tarasu grzmoci letnia ulewa a my jemy: baranie kulki, donner, smażone kartofelki z oberżyną, sałatke z oliwek, ogórka i ostrej papryki, kolejne czajniczki cynamonowego czaju ...
Dobre towarzystwo to połowa radości z jedzenia.
Dzięki Nom.

Komentarze

  1. No to nie mogłeś mi powiedzieć wcześniej, że nie znasz tego miejsca??? Ale czy to nie Samira (kiedyś była bardziej na tyłach Narodowej, przy MPO he he ?

    OdpowiedzUsuń
  2. niee, to z przodu, naprzeciw
    stacji benzynowej w alejach Niepodległości ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, kapuję, myślałem, że to Samira się z tyłów przeprowadziła do przodu. A warunki (w sensie wystrój) jakie? Chędogie? Można przyjść z kobietą (i bez noża)? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. scyzoryk spoooko możesz zostawić w domu
    w środku normal choć bez rewelacji, polecam taras z powodu "ciężkiej" atmosfery wewnątrz
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. NAPRAWDĘ JADŁEŚ BARANIE BOBKI????

    OdpowiedzUsuń
  6. W środku faktycznie porno, na tarasie znowu głośno, Muamara na szczęście przegapiłem, to koniec minusów, podżarłem jakąś szaormę i kawę wyżłopałem, właściel przemaszerował z rodziną a ja czytam wspominki o pewnym wybitnym Żydzie...

    OdpowiedzUsuń
  7. te baranie bobki, jak mówisz, to kulki mielonej baraniny na ostro z grilla profanie!
    mniaaaaaaam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki... :-* Musimy to powtórzyć!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty