ze zdumieniem konstatuję na stare lata że miłość to nie tylko jedność dusz, kosmiczny dreszcz i zaufanie, miłość to czasem też zazdrość, ból i szaleństwo ... i b.dobrze!
Zycie , milosc nie moga byc zbyt piekne, bo ta slodkosc by nam uszami wylatywala.Wazne jednak, zeby miara sie nie przebrala, bo wtedy juz b. dobrze moze nie byc
Oj mały zachciało ci się miłosci na stare lata? uważaj lepiej. a młoda ta osóbka /. Bo jesli tak to masz przechlapane. Nie nadązysz za nią - szczególnie ze moze to byc ktos z wyższych swer i da ci dobrze w kość. A może tak spróbuj z taka w swoim wieku. Ale , wiem o co chodzi - na stare lata chce się młodszej.Życzę powodzenia z małolatką.
tak? Jeszcze się nie przekonałam...
OdpowiedzUsuńZycie , milosc nie moga byc zbyt piekne, bo ta slodkosc by nam uszami wylatywala.Wazne jednak, zeby miara sie nie przebrala, bo wtedy juz b. dobrze moze nie byc
OdpowiedzUsuńwiesz co jest najgorsze...?
OdpowiedzUsuńże ja - wielka marzycielka z odrobiną realizmu i duszą romantyczki, przestaję wierzyć w miłość :(
major dojrzewający ? nooo,noooo...:)
OdpowiedzUsuńOj mały zachciało ci się miłosci na stare lata? uważaj lepiej. a młoda ta osóbka /. Bo jesli tak to masz przechlapane. Nie nadązysz za nią - szczególnie ze moze to byc ktos z wyższych swer i da ci dobrze w kość. A może tak spróbuj z taka w swoim wieku. Ale , wiem o co chodzi - na stare lata chce się młodszej.Życzę powodzenia z małolatką.
OdpowiedzUsuńhmmmmmm, dzięki za "życzliwość", będę się starał nadążać ....
OdpowiedzUsuń