Śniegowa bitwa

wieczór
ciężki mokry śnieg
furkot śnieżek
parujący dziewczyński oddech
gorące dłonie
ośnieżone ubrania
śnieg w kieszeniach
za kołnierzem
we włosach
na okularach
a potem bałwan
i wyznania palcem na
zaśnieżonych samochodowych szybach
zerwany naszyjnik
bliskość ciał
i oddechów

Komentarze

  1. to jak Love Story:))
    A gdzie tak śnieży, bo u mnie wiosennie:))

    OdpowiedzUsuń



  2. Ps. czy przypadkiem w Love Story ona na końcu nie umiera....??

    OdpowiedzUsuń
  3. zmiatasz z policzków gwiezdny pył,ścierasz z nosa hamujące gwałtownie płatki.Jesteś śnieżynką...A może Śnieżkiem? :))

    OdpowiedzUsuń
  4. wiadoma rzecz Stolyca ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale przeciez nakrecono druga czesc Love Story.
    A zreszta to tylko film.
    Wy tam , hejjjjj !
    Nie dotykac samochodow !
    Naprawic naszyjnik i to natychmiast!
    :))

    OdpowiedzUsuń
  6. no i masz babo placek
    z wesela pogrzeb ...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  7. rrrozkaz!
    (jutro z samego rana)

    OdpowiedzUsuń
  8. PROSZĘ PRZECZYTAĆ KOMENTARZ U GANG NA BLOGU !!!!!!!!!!!!
    OCZYWIŚCIE ŻE ŻERŻNĘŁAM BAŁWANKA:)))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  9. To juz X-men nie wystarcza, zabrawszy sie za balwanki?
    I to tego kiwajace rozga?
    ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. no sie chwali i chwali(patrz blog Heleny), a bałwanek milczy:))

    OdpowiedzUsuń
  11. No, ja tez juz w tym roku rozegralam bitwe na sniezki. NA Slasku niezle sypie :))
    Jest naprawde cudownie (poki co jeszcze bialo, a nie szaro)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty