Zawał?

Wczoraj wieczorem po bardzo emocjonującym i nerwowym dniu serce tłukło mi się w piersi jak przerażony ptak w za małej klatce.
Kuuwa, jestem starszy od bin Ladena, palę od 30 lat, żrę wszystko w ilościach ... dowolnych, jak piję to już piję, mój Ojciec przeszedł ciężki zawał, mam tendencję do nadciśnienia, parę kilo nadwagi i jestem nadwrażliwym cholerykiem...
Szanse mam jak Żyd w okupację.
A Świat taki piękny!

Komentarze

  1. wyluzuj?
    już się więcej nie da!
    chyba, że puszczą wiązania atomowe ...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Palenie i żarcie - z tym najgorzej (w moim przypadku to drugie...)- rowerek, bieganko (truchtanko) choćby za psem... Reszty chyba nie da się zmienić... A u lekarza kiedy ostatnio byłeś (pewnie szerokim łukiem omijasz, jak każdy prawdziwy facet, isn't it)?

    OdpowiedzUsuń
  3. rowerek i długi spacerek to u mnie normal
    lekarze? - faakt, bleee...

    OdpowiedzUsuń
  4. a tak BTW to nie jestem PRAWDZIWYM FACETEM - nie ma prawdziwych mężczyzn jak nie ma prawdziwych kobiet
    jest we mnie ze 35% kobiety ( jak spirtu w słabej wódzi)
    2:1
    a jak z tym u Was??

    OdpowiedzUsuń
  5. Aureljusz und Marceli7 października 2001 03:59

    Wydaje nam się tak
    - podobnież prawdziwy menszczizna szlochać powinien tysz (my płaczemy grupowo na Gladiatorze i każdem jednem filmie z Robinem Łiljamsem)
    - nie ma kobiecych kobiet i menskich menszczyzn,choć teoretycznie da się każdego przyporządkować do jakiś tam cech danej płci (a czasem te cechy nie są w tejże płci, w której być powinny)
    - jeżeli chodzi o sadło, to przez jazdę samochodem i siedzący tryb życia w try miga robiom sie z nas Micheliny (te od opon)
    - Michelina liwkidujemy wciagu dwóch tygodni poprzez 2 godziną koszykówkę 2 razy w tygodniu (czyli 4 mecze po 2 godziny)

    OdpowiedzUsuń
  6. no rzeczywiscie nie ma lekko...
    a moze by tak zostawnic papieroski na pare dni w domu, a samemu wybrac sie w gory?
    Zastanow sie nad tym :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak się fajeczki rzuca, to się tyje. Znana to prawda, dlatego nie rzucam palenia hehe. Jak się tyje, to znowuż serducho siada. Błędne koło. Więc po cholerę się zamęczać i stresować tym, że się nie taki tryb życia prowadzi? Loozik.

    OdpowiedzUsuń
  8. hej hej pomału
    tam nic nie stoi że się zamęczam i stresuję, prą cie Panie Boże
    loozik muwicie loozik
    i'm crazy like a fool
    oh daddy daddy coool
    tratatata
    chłodny tata
    tratatata
    chłodny tata
    taaa, wiem, wiem - loozik ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Aja właśnie robie sobie małego Miszelina wcinając kanapki. A potem pojade do Sbarro i dorzuce miche kluchuf.. JEEE!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie szło o prawdziwego czyli spietranego lekarzem faceta :). Co do mieszanki damsko-męskiej zgoda, sam nie wiem chyba więcej baby we mnie niż faceta, ale papierochy chyab musisz won, albo chociaż ograniczyć (Selwa wie coś o tem, biorezonanse itp cuda wianki). Luzik, he he łatwo powiedzieć cwaniaki, trudniej zrobić, no ale afirmacja może może pomoże. Lekarz stary i "mocne postanowienie poprawy" :)
    Dieta śródźiemnomorska, czyli żegnaj schabowy (malutki może być), witaj zielsko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. we mnie jest ze 20% kobiety, do lekarzy nie chodze, nie prześwietlam się żeby się nie stresować no nie rzucam palenia bo nie chcę se miażdżycy zafundować :)
    i tak najbardziej zabija stres, nie ma nic gorszego i bardziej szkodliwego.
    Mi stres zabija apetyt i mogę wtedy nic nie jesć całymi dniami... kalorię przyjmuje w płynie...

    OdpowiedzUsuń
  12. he,he,czas zapatrzyć się na selwe :))).Zielona herbatka,dzień w tygodniu o głodzie,trochę yogi nie zaszkodzi....
    Taaaa tylko że ja CIEBIE w pozycji lotosu ,to raczej kurna nie widzę ..:))))

    OdpowiedzUsuń
  13. hi, hi, hi , zrobilam sobie zdjecie , ale niezly z Ciebie retuszer , lepiej wygladalam niz w rzeczywistosci ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. a to niby, kurna, czemu??
    mam ogólną sprawność, krótkie nóżki i brzuch Buddy a więc predyspozycji, kumasz, ponad normę więc czemu raczej mnie w lotosie nie widzisz?
    ps
    no i nie bez znaczenia jest wiele godzin spędzonych na medytacjach nad flaszką w "Lotosie" na Belwederskiej

    OdpowiedzUsuń
  15. Fe! wy palacze! Fe! a ja nie pale he he . Jeeeeeee!!! No nie biernie pale... codziennie he he. Nie mam sie z czego cieszyc ;-).

    OdpowiedzUsuń
  16. W aptece daja za 5 zł broszurki "Co każdy duży chłopiec wiedzieć powinien" - było sporo hałasu w przekaziorach, kupiłem dla jaj no i może być, ale jak wprwadzić to to w życie oto je pytanko. Ale kup se...

    OdpowiedzUsuń
  17. to na pewno nie zawał! bolała Cię klata, piekło za mostem?
    Sam wiesz,że to nerwy!!! Na zawał trzeba porzadnie zapracować, a z tego co piszesz, to starasz się nie ma co!
    Bądź sobie cholerykiem, może trochę mniej wrażliwym.
    I qurcze ,więcej ruchu!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie lubicie lekarzy? ;-((((((

    OdpowiedzUsuń
  19. ten tytułowy zawał miał znaczyć, że mam duże szanse w PRZYSZŁOŚCI, ani mi w głowie było sugerować, że to kołatanie to BYŁ zawał, znam świetnie objawy po kłopotach ojca

    OdpowiedzUsuń
  20. ....nawet lekarek? ;-(((((

    OdpowiedzUsuń
  21. ja lubię
    jedną
    przyszłą
    na F
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  22. aaa,jak takie PS to ja przepraszam,widzę że wprawę i fakt, gabaryty masz...:))))

    Jak tam wojenne strachy? Czas do listy dopisać Afganistan...

    OdpowiedzUsuń
  23. jakoś tego akurat się nie boję

    OdpowiedzUsuń
  24. serdce nie sługa, hehehe, byle czego jeść nie lubi, papieroski i wódzia, dziewczynki... a dzieta cud to nie łaska?

    OdpowiedzUsuń
  25. A wiecie jak się nazywają takie wałeczki tłuszczu na boczkach po angielsku?

    Love handles ;-)))))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty