Rzeka Czarnego Smoka

Wspaniały jest National Geographic - czytam teraz o Rzece Czarnego Smoka, tak się nazywa Amur po chińsku, niesamowite, straszna ruska bida i chiński rozwój, polowania na nielegalnych chińskich imigrantów, Birobidżan - Republika Żydowska gdzie nie ma już Żydów, nieprawdobodobny wyzysk kontraktowych pracowników z Korei Północnej w tekstylnych rosyjskich fabrykach, Amur - ósma bodajże rzeka świata (4,5 tys km) a ma 2 (słownie DWA) mosty, ruska korupcja, kłusowane przepiękne kaługi - kilkusetkilogramowe kawiorodajne ryby, bajeczne fortuny i mafie, niszczejące gułagi, nieprzebyte dziewicze lasy, prywatne kopalnie złota, Transsyberyjska Kolej, nielegalny graniczny handel - bajka z innej planety a właściwie melanż czasów od plemiennych struktur przez feudealizm, rewolucję przemysłową, okrucieństwo młodego kapitalizmu, horror komunizmu, alcaponowe organizacje po rozpasaną współczesność - piękny, pieprzony, kurewski kraj.

Komentarze

  1. nad Amurem dzieje się akcja jednej z powieści Nienackiego, znaczy tej takiej oszukiwanej, stylizowanej jakby byla jego...

    OdpowiedzUsuń
  2. NG to moja ulubione czasopismo,tylko uwazam ze niektore zdjecia sa do d...
    ,strasznie ciemne i nie nadaja sie do przystrajania mojego gabinetu.
    Mnie urzekl jednak dawny numer o Australii ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. hej! No to co tu jeszcze robisz mjr?!?
    Plecak,na ramie broń i w dzicz...:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. NG to jedyne kolorowe pismo które prenumeruje(oczywiście chodzi o to ze kobiece..cha cha cha) mjr-s ja, je prenumeruje dla fotografii a teksty czytam ale z "przymrużeniem oka" ....nie wszystkie oczywiście ale większość pisanych jest dla "blondynek" ...cha cha cha ..cmok.....

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty