grzebiąc w archiwum GW
Wiecie jak się nazywał dowódca sił KFOR w Kosowie? - MICHAEL JACKSON !!!!!!!!!
Gdyby się nazywał Donald Duck albo Albert Einstein nie byłoby nic a nic śmieszniej.
Nie dziwota, że Ruskie mieli go w dupie i zrobili ten niesamowity numer z lotniskiem w Pristinie.
Boria zakpił sobie w żywe oczy z Nato i gdy wojska sojuszu mozolnie przebijały się przez Kosowo startując z Macedonii i Albanii, 200 komandosów rosyjskich z sił pokojowych w Bośni wjechało z Serbii, pokonując w trymiga rozminowaną i przygotowaną dla nich przez wycofujące się wojska Miloszevicia drogę. I gdy operetkowy Michael Jackson dociera do lotniska w Pristinie gdzie miał założyć kwaterę główną i zorganizować odbiór lotniczy reszty wojsk ... musi prosić Ruskich o kawalątko lotniska na swój helikopter.
Boże co za barany !!
Ktoś kiedyś powiedział - "Kto nie zna historii jest skazany na to by ją powtórzyć"
A wszyscy wielcy stratedzy od Mariusza do Clausewitza trąbili - "Polityka nie znosi próżni i ziemi niczyjej".
A ileż to dla Nato roboty zrzucić 60-osobowy desant spadochronowy na najbardziej prestiżowy punkt Kosowa?
Ale co idiotom po rozumie.
Nobel dla Borysa za ruch roku.
Gdyby się nazywał Donald Duck albo Albert Einstein nie byłoby nic a nic śmieszniej.
Nie dziwota, że Ruskie mieli go w dupie i zrobili ten niesamowity numer z lotniskiem w Pristinie.
Boria zakpił sobie w żywe oczy z Nato i gdy wojska sojuszu mozolnie przebijały się przez Kosowo startując z Macedonii i Albanii, 200 komandosów rosyjskich z sił pokojowych w Bośni wjechało z Serbii, pokonując w trymiga rozminowaną i przygotowaną dla nich przez wycofujące się wojska Miloszevicia drogę. I gdy operetkowy Michael Jackson dociera do lotniska w Pristinie gdzie miał założyć kwaterę główną i zorganizować odbiór lotniczy reszty wojsk ... musi prosić Ruskich o kawalątko lotniska na swój helikopter.
Boże co za barany !!
Ktoś kiedyś powiedział - "Kto nie zna historii jest skazany na to by ją powtórzyć"
A wszyscy wielcy stratedzy od Mariusza do Clausewitza trąbili - "Polityka nie znosi próżni i ziemi niczyjej".
A ileż to dla Nato roboty zrzucić 60-osobowy desant spadochronowy na najbardziej prestiżowy punkt Kosowa?
Ale co idiotom po rozumie.
Nobel dla Borysa za ruch roku.
a może komuś z kierownictwa nato zależało żeby ruscy mogli zrobić COŚ. coś, co przyniesie im splendoru a wywoła salwy....ale śmiechu z generalicji znienawidzonego nato...
OdpowiedzUsuńNo cóż, jakoś nie wzmocniło to militarnie ani prestiżowo Imperium Wschodniego, ani też nie ośmieszyło NATO...
OdpowiedzUsuńNobel? Takie gesty to jak szczypanie tygrysa w dupę - korzyść niewielka, a ryzyko duże...
Nobel z dziedziny "Humor w polityce", jasne że to było szczypanie tygrysa, zawszeć odejście od sztywnego pragmatyzmu cieszy, ot NASZA słowiańska dusza, urra urra urrra czapajew gieroj za NASZĄ i waszą wolność nie bedzie niemiec (amerykanin, angol ...) pluł NAM w twarz ten kraj jest NASZ i wasz jeszcze po kropelce jeszcze po kropelce fiuuuuuuu ...
OdpowiedzUsuńa ja znowu nie na temat...
OdpowiedzUsuńHe,he,czego śię można dowiedzieć o majorze na wyszukiwarce W.P?(wirtualna polska)....
-pozycja nr 2:17 tysięcy tyle dni przeżyłem mjr-s
-tych pozycji jest wiele :)))
Pomysł zaczerpnięto z blogu nagiko.blog.pl
A ja szukając czegoś o mobbingu znalazłem blog june gdzieś na wysokiej pozycji (pada tam ten termin) :)
OdpowiedzUsuńhe,he, o TOBIE też jest,no i przez wrodzoną skromność nie wymienię tu jeszcze jednej osóbki...:))))
OdpowiedzUsuńWystarczy odpowiedni nick do wyszukiwarki wsadzić