pieprzone serce
Kiedyś to było fajnie.
Jak ci ktoś odbił panienkę to mazałeś się barwami wojennymi, przypasywałeś kindżał czy inną szablę, odnajdywałeś faceta, jak go pokonałeś to wyrywałeś mu pieprzone serce, przybijałeś nad drzwiami, chałupę podpalałeś i w glorii sławy wracałeś do wsi, z panienką lub bez wedle uznania, i po ptokach.
Taak to miało ręce i nogi, teraz jest gorzej..
Jak ci ktoś odbił panienkę to mazałeś się barwami wojennymi, przypasywałeś kindżał czy inną szablę, odnajdywałeś faceta, jak go pokonałeś to wyrywałeś mu pieprzone serce, przybijałeś nad drzwiami, chałupę podpalałeś i w glorii sławy wracałeś do wsi, z panienką lub bez wedle uznania, i po ptokach.
Taak to miało ręce i nogi, teraz jest gorzej..
Co Ty stary, wici zwołujesz by net? :-) Mam zajechać na rumaku pięćset ileś na Ursynów? Tak rano wojna krwawa? Eeeeee ;-)))
OdpowiedzUsuńspoko
OdpowiedzUsuńbez paniki
ja tylko tak sobie
tęsknota z prostotą środków i celów
i tyle
Rozumiem, bo ja na kacyku to wyrywny jestem (w gębie zwłaszcza, jak zwykle) ;-)
OdpowiedzUsuńtak, teraz nasyłasz na niego grupe osiedlową, żeby mu wpierdolili.
OdpowiedzUsuńMajor - rycerz blokowiska:-))).Podoba mi sie:-)!
OdpowiedzUsuń"Taak to miało ręce i nogi, teraz jest gorzej.."
OdpowiedzUsuńHm, to zalezy jak na to spojrzec... Teraz jest chyba lepiej, bo przedkladasz sile argumentu nad argument sily i przeprowadzasz (pokretne) rozumowanie:
1. stwierdzasz, ze skoro dala sie odbic, to nie byla Ciebie warta;
2. zakladasz, ze skoro rzucila Ciebie to i tamtego tez to spotka, predzej czy pozniej, ergo -
3. tamten i tak ma to na co zasluzyl, a Ty masz swiety spokoj i mozesz szukac wlasciwej kobiety;)
A poza tym, czy meska godnosc i honor maja nadal zalezec od wiernosci kobiet? To takie staroswieckie ;))
wtedy czy dzis?
OdpowiedzUsuńjesli ktos poderwal moja panne to ona przestaje byc moja. Nie mozna kupic milosci ani jej wywalczyc. To tylko pozory.
a pewnie i tak bys nie chcial tam powrotu ;) heheh
OdpowiedzUsuńco po odbitej pannie? jak ona juz nieczysta i innymi skazona...
wszyscy niby macie rację ale gdzie miejsce na gorącą krew, smak zemsty i pofolgowanie adrenalinie czy innemu testosteronowi? (nie znam się na hormonach ale przecież strzykają w krwiobieg:)
OdpowiedzUsuńMajorze, to moze - gwoli jasnosci uczuc i intencji - trzeba bylo zaczac tak:
OdpowiedzUsuń"Kiedyś to było fajnie.
Jak chciales poczuc zastrzyk adrenaliny w zylach i upragniony smak krwi (cudzej), dawales sobie odbić panienkę, a wtedy mazałeś się barwami wojennymi (...)"
To takie subtelne przesuniecie akcentow, ale przynajmniej od razu widac, do czego kobiety byly potrzebne drzewiej, i ze ich instrumentalne traktowanie nadal znalazloby chetnych nasladowcow ;)) :)
hi hi
OdpowiedzUsuńMocno wk... przyłącza się do grupy jaby co to ślij wici.
OdpowiedzUsuńZaraz jaka grupa gulp ???
he he he
OdpowiedzUsuń