Czapajew

Był u mnie Świniak. Kumpel od dziecka. Jedyny którego przyjaźń przetrwała próbę czasu. Przyjechał tytułowym Czapajewem - wojennym, ruskim, licencyjnym jeepem Willisem. Z kupą osiedlowych dzieciaków (razem było nas z 10 szt.) poobwieszanych na progach, masce, konstrukcji brezentowego dachu, drąc się wniebogłosy, waliliśmy przez pola, działki, pod las, ognisko, kiełbasa itd. Było baaardzo, baaardzo!

Komentarze

  1. O kurna! Czapajew gieroj! Trza było zajechać, też bym się gdzie tam uwiesił (na mocniejszej rurze he he) :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Te - major, przydalo by sie jakies info wiernym czytelnikom nie?
    najpierw gangrena przestala pisac a kurde nie odpowiedziala mi na najwazniejsze pytanie. Potem napisala ze ma probemy. ja tam nie wnikam jakie, ani co sie dzieje. Teraz wogole juz nie widze jejw pisow a te twoje texty tez jakies dziwnie przygaszone i NUUUDNE (za wyjatkiem starych). tak wiec... moze powiesz co sie dzieje????

    OdpowiedzUsuń
  3. mjr do amar i nie tylko4 września 2001 03:19

    co za bystrość, kobieca wprost intuicja i bezbłędne wnioskowanie!
    fakt - kłopoty, spory stress i napięcie..
    napisałbym o tym, ale Gang jest na tyle zamknięta i czuła na sprzedawanie tajemnic, że czekam na jej blogowe "puszczenie farby"
    zajrzyj do komentarzy 'zaskroniec vc żaba' - Gang coś Ci tam napisała
    przykro mi, ze nudzę ...

    OdpowiedzUsuń
  4. znaczy wy dalej razem..uhmy, tyle chcialem wiedziec :-) i ide se popatrzec do tamtego wpisu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Woooow:)0_0

    Wiem, ze to za dobrze o mnie nie swiadczy, ale na nawet nie wiem jak takie cudo wyglada. A co dopiero jechac czyms takim. To musi byc naprawde frajda:)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak były pieczone ziemniaczki to zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie turbuj się na przyszłość, o fundamentalnych faktach mego życia uczuciowego, a takim byłoby (tfu-tfu przez lewe ramię, puk-puk w niemalowne i skrzyżowane palce!) odejście Gang, wiedział będziesz pierwszy!
    Na dziś - rozwodzę się.

    OdpowiedzUsuń
  8. eeeeeeeeej genialnie:-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty