Agencje towarzyskie
Różne miewałem "zajobki".
Ostatnio zbieram wkładane za samochodowe wycieraczki wizytówki agencji towarzyskich, takie czasy, kiedyś się zbierało znaczki...
Mam 450 egz. ze 130 warszawskich przybytków rozkoszy.
Fajnie jest patrzeć na ewolucję, zaczynają pojedyńcze cichodajki, potworna grafika i papier, łączą się i rozchodzą, powstają filie, dominujące i uległe, żółte, czarne, ruskie i znad Wisły, pokazują się nieśmiało pierwsi faceci dla panienek, gejów jeszczio niet, druk, kolory, mapki, slogany (mnie się najbardziej podobają "francuski w cenie", "jestem sama w domu", "my jesteśmy dwie top-modelki", "full service", "u nas czysto i bezpiecznie" (!?!), "biusty od 2 do 6" i nieśmiertelna "3-cia godzina gratis"), drinki, szampan, piwo, striptiz, TV-erotic, go-go, wanny, lustra, sauna, masaże, dżakuzi itd itd.
Może ktoś ma podobnie i się powymieniamy?
Ostatnio zbieram wkładane za samochodowe wycieraczki wizytówki agencji towarzyskich, takie czasy, kiedyś się zbierało znaczki...
Mam 450 egz. ze 130 warszawskich przybytków rozkoszy.
Fajnie jest patrzeć na ewolucję, zaczynają pojedyńcze cichodajki, potworna grafika i papier, łączą się i rozchodzą, powstają filie, dominujące i uległe, żółte, czarne, ruskie i znad Wisły, pokazują się nieśmiało pierwsi faceci dla panienek, gejów jeszczio niet, druk, kolory, mapki, slogany (mnie się najbardziej podobają "francuski w cenie", "jestem sama w domu", "my jesteśmy dwie top-modelki", "full service", "u nas czysto i bezpiecznie" (!?!), "biusty od 2 do 6" i nieśmiertelna "3-cia godzina gratis"), drinki, szampan, piwo, striptiz, TV-erotic, go-go, wanny, lustra, sauna, masaże, dżakuzi itd itd.
Może ktoś ma podobnie i się powymieniamy?
Gang ty lepiej uwazaj ;o)!
OdpowiedzUsuńHe he, no co Ty? Przecież on pisze o dziwnym hobby i tyle ;-)
OdpowiedzUsuńNiestety tylko moralnie jednoznaczne karty telefoniczne, ale tez z przewaga formy nad trescia ;)
OdpowiedzUsuńPS
Majorze, po co Ci tyle cookies??? :))
o! Mikiłej ostatnio na spacerze dopadł jakieś papierzysko - okazała się nim być taka właśnie ulotka zza wycieraczki.. zapytam, moze ci odda.. noo.. chyba, ze sam zaczął zbierać.. :)
OdpowiedzUsuńw moim miescie niestety jeszcze nie spopularyzowane....
OdpowiedzUsuńa szkoda
ok Major,
OdpowiedzUsuńnadrabiam właśnie wakacyjne zaległości w czytaniu Twojego bloga...hahahahaaaa....
jak mi tego brakowało!
Pozdrawiam
Zajrzyj do mnie...
OdpowiedzUsuńZamieściłam coś co Ci sie spodoba )))) (Modlitwa dla zestresowanych) - z dedykacja dla Ciebie))))))
Może pozyczyłbyś mi swoje zbiory do zeskanowania??
OdpowiedzUsuńMam trochę na stronie http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org/agencje/ - te Twoje 450 sztuk nieźle by dało kopa stronie.