zaufanie

Ktoś mi powiedział; - "Zaufanie? - zapomnij, zaufanie można mieć tylko do samego siebie, może to cyniczne ale taka jest moja filozofia, tego nauczyło mnie życie" - gówno prawda, nie da się żyć nie ufając, bo życie w strachu, w okopach, w hełmie i z bronią w ręku jest po prostu DO DUPY. A po drugie, mocno podejrzewam, że nie można ufać sobie jeśli nie ufa się innym.
Ja tam wierzę każdemu kto mnie nie skrzywdził i każdy ma u mnie kredyt zaufania, choć przecież życie ciągle mnie uczy, że większość ludzi to niegodne mego zaufania, pokrętne, samolubne dupki, ale każdemu trzeba dać jego szansę, jest mnóstwo wartościowych ludzi i nie można ich zgubić w maniackiej obronie przed podłym światem. Takie postępowanie niesie ryzyko, że inni nas zranią, wykorzystają nasze zaufanie i bezbronność otwartości ale tylko tak mamy nadzieję na piękno miłości czy prawdziwej przyjaźni bez czego nie warto żyć.
Zawsze wszystkim powtarzam - bądź otwarty i ufny ale stale pamiętaj że możesz za to oberwać po uszach więc nie spodziewaj się po ludziach za dużo i nie bądź rozczarowany, szukaj dalej i nie stań się zgorzkniały.
A najlepiej to wyciągnąć "Desideratę" (link) i przeczytać ją jeszcze raz, po co ja się produkuję jak wszystko już zostało porządnie napisane.

Komentarze

  1. Tekst "Desideraty" na stronie Piwnicy pod Baranami (u mnie link), albo przy moim kompie wisi, o tu....

    OdpowiedzUsuń
  2. zaufanie to dobry temat. Jest wazne, potrzebne ..ale poniewaz mam na ten temat identyczne zdanie wiec nie bede sie wysilal na komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sorry mjr-s, nie zauważyłem linka u Ciebie do Desideraty (ja jak stary koń, nie rozglądam się na boki, no chyba żeby jakaś klaczka przemaszerowała ...)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta moja Desiderata jest jakaś inna (tłumaczenie?) brakuje mi o Bogu (cokolwiek myślisz o jego istnieniu) i o zgiełku ulicznym i o trawie.....

    OdpowiedzUsuń
  5. Słuchaj obejrzałem Twoją Dezideratę, tę na stronie Piwnicy pod Baranami i moją przy kompie (xero z jakiejś broszury religijnej) i wszędzie jest o Bogu (żyj w zgodzie z Bogiem), miłości (... nie udawaj uczucia..) i o trawie.
    Zobacz dokładnie, nie po łebkach (wszystkie mniej więcej to samo, choc nie porównywałem czy słowo w słowo, u Ciebie jest podane inne źródło, w moim kserze powołują się na mur kościelny z końca XVII wieku w Balitmore.
    Chyba że Ty mówisz o Twojej prywatnej D. (ale tam musi być o miłości) nie?

    OdpowiedzUsuń
  6. mniejsza o drobiazgi - trawa fakt jest ale wszystko jest jakoś inaczej niz w TEJ CO TO XERO WISI U MNIE NA SCIANIE..

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam kiedyś nieograniczone zaufanie. Do dzisiaj nie wkładam masek. Pokazuję słabości. Po raz kolejny przekonałam się, że to głupota. I dalej ryzykuję.

    OdpowiedzUsuń
  8. E, no to ta na scianie jest najważniejsza, wiadomo.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty