Rozruch rekonwalescenta






 Wybraliśmy się na maleńką kontrolną przejażdkę przez Stare Włochy do JYSKa na zakupy.
Cuudownie kwitną forsycje, magnolie i owocowe drzewka.

Coby z sił nie opaść popasaliśmy w gościnie u kolonela H.Sandersa.

Jutro zrobimy dłuższy kurs.

Komentarze

  1. oczywiście to przypadek..


    1939.09.17-1918.11.11=7615 dni

    2010.04.10-1989.06.04=7615 dni

    OdpowiedzUsuń
  2. sprawdziłem rachunki, OK
    oczywiście?

    OdpowiedzUsuń
  3. Lepiej chyba odpowiedzieliby matematycy :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapytaj matematyka i koniecznie napisz, co Ci odpowiedział.

    OdpowiedzUsuń
  5. że trzeba być faktycznie nawiedzonym, żeby się człowiekowi wogóle chciało takie rzeczy obliczać

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiedz człowiekowi, że na niebie jest 978 301 246 569 987 gwiazd, a uwierzy. Ale napisz kartkę "Świeżo malowane", a sprawdzi palcem i powala się.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale w co tu wierzyć, w to że państwa oparte na błędnych założeniach i rządzone przez socjalistów trwają najdłużej 20 lat?

    My wiemy, że interwencja Sowietów (a konkretnie sam fakt, że Sowieci wogóle byli u władzy) była efektem karygodnych i zbrodniczych decyzji Piłsudskiego w czasie wojny domowej w Rosji. W książkach historycznych można sobie o tym przeczytać bez problemu ale nasza "legenda narodowa" zabrania o tym mówić w szkołach. Książka na temat błędów Piłsudskiego za Kaczyńskiego nie mogła być wznowiona. Jakoś tak przypadkiem ktoś to blokował.

    Najłatwiej jest myśleć, że my jesteśmy najmądrzejsi najpiękniejsi, Chrystus Narodów i przedmurze Chrześcijaństwa, tylko te wredne Ruskie z Niemiaszkami to psują ciągle, a jak nie one to "liczbowe fatum".

    Nie wiem czy pociesza, że nie jedyni mamy tę paranoję (wierszyk poniżej Ukraiński)

    Морква на городi,
    У саду бджола.
    Жаба на болотi
    Крила розвела.

    Хоче полетiти,
    Тихо каже "Ква!"
    Але в небо взмити
    Hе дає Москва.

    Знають, знають хитрi
    Клятi москалi
    Те, що у повiтрi
    Жаби - королi.

    Що розкинув крила,
    Мов зелений птах
    Цiлий день парила б
    Жаба в небесах.

    Що могла б дiстати
    Hавiть до зiрок,
    Що створив лiтати
    Жаб зелених бог.

    Але щось тримае,
    Тягне до трави.
    Жаба точно знае -
    То рука Москви.

    В ней залiзнi пальцi,
    Як кiльцем взяли.
    I трима за яйця
    Жабу москалi...

    Кажуть, що не треба.
    Кажуть: "Ти лайно".
    Але смотрить в небо
    Жаба все одно.

    I хоча минають
    Цi тяжки часи,
    Досi заважають
    Жабi руськi пси.

    Годi, кляте стерво,
    Золота Москва
    Жаба ще не вмерла,
    Жаба ще жива.

    Жаба ще порине
    В синю далечiнь,
    Бо немає нинi
    Краще жаб створiнь

    OdpowiedzUsuń
  8. PMS - Parys, Macierewicz, Szeremietiew

    OdpowiedzUsuń
  9. a co o tym sadzisz?

    http://suwerennosc.blogspot.com/2010/04/rosyjskie-radio-echo-moskwy.html

    OdpowiedzUsuń
  10. już jestem w połowie, cierpliwości ..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty