M jak monstrancja (cd.)

m jak marakuja
m jak Małgosia
m jak malachit
m jak major
m jak menora
m jak Mzimu Dobre
m jak marihuana
m jak Majestat
m jak majtki
m jak Mauser
m jak manta
m jak meteor
m jak mangusta
m jak matka
m jak mamba
m jak młotek
m jak Mensa
m jak mufka
m jak magnes
m jak miód
m jak monastyr
m jak Mercedes
m jak melanż
m jak mrówka
m jak Merkury
m jak minaret
m jak malaria
m jak Montenegro
m jak modelka
m jak magma
m jak mantylka
m like a man
m jak masaż
m jak menstruacja
m like The Moon
m jak manna z nieba
m jak Malbork
m like My Lai
m jak melba
m jak Mitra
m jak melon
m like Jim Morrison
m jak muł
m jak marszruta
m jak mrok
m kak mirotworca
m jak marhaba
m jak mlaskanie
m jak masakra
m jak marzenie
m jak melisa
m jak Mariusz
m jak mordoklejka
m jak mistycyzm
m jak miauczenie
m jak maszyna ... :)

Komentarze

  1. U rzekla mnie:
    M jak Mordoklejka:))
    i ja tu przepowiadam Wam:
    m jak milosc do konca swiata i jeden dzien dluzej.
    Moez bedzie M jak Malzentwo??
    A potem podroz poslubna na Mauritius?
    Tylko blagam, wykupcie z biurze mojego znajomego, hehe:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. dawaj to biuro!!!
    na Kube sie wybieramy ..

    OdpowiedzUsuń
  3. Póki co, M jak makaron w Mościskach. Zakupy już zrobione :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. ...znaczy mięso mielone kupiłam

    OdpowiedzUsuń
  5. mięsko mielone mniam-mniam!
    masz może moja Maleńka majeranek?
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooooooooooooo, serio?
    Dzis nic nie powiem, rozmawialam z jego synem, syn byl na Kubie raz, ojciec byl tam 2 razy, ale akurat ojciec pojechal nagle na narade zarzadu, a o 18 30 mecz, Pingwiny kontra Straubing.

    Chodzi tylko o tanie loty, w te i we wte?

    Chcecie Kube zwiedzac w wiekszej grupie czy tez we dwoje?

    Jak dlugo ma trwac pobyt?

    I to jest niemieckie biuro, ale gosciu zna tez angielski i hiszpanski.

    To jego biura strona w sieci:
    http://www.dinstuehler-reisen.de

    OdpowiedzUsuń
  7. 2 tygodnie, pod koniec roku (listopad/grudzien) all inclusive z objazdem
    albo tanie bilety (oczywiście powrotne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. M jak Mościska,
    obżarł się i babe ściska.

    MO i ŚCISKA bo jak by nie mioł to co by ściskoł

    OdpowiedzUsuń
  9. ładnie było!
    i gastroobficie ...
    a jak tam regał?
    nie rozpadl się nieopity??

    OdpowiedzUsuń
  10. Wnioskuję, że Słodkie Maleństwo betoniarką nie podpaliło chałupy, wioski ani lasu? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. jak wróciłam było u sąsiadki

    OdpowiedzUsuń
  12. u brzydkiej sąsiadki
    :P

    ale chałupa po byku!
    wielga i w lesie praktycznie ..

    OdpowiedzUsuń
  13. Skoro z objazdem to wynajem samochodu rowniez...?

    A macie paszporty wazne przynajmniej 6 miesiecy od terminu wyjazdu?

    OdpowiedzUsuń
  14. A mozeULTRA all inclusive?
    Wtedy moze daliby jedno cygaro kubanskie na glowe dziennie, hihi

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie u tej brzydkiej na dole. U takiej młodej na górze, co naprzeciwko mieszka.... i już ja odwiedzał przez balkon.

    OdpowiedzUsuń
  16. Czyli nieaktualne juz, ok.

    OdpowiedzUsuń
  17. no szkoda, ale jak Pingwiny wazniejsze od wycieczki na Kube dla czworga .... ;)

    na Mauritiusa w podróż poślubną kupujemy tylko u Ciebie!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Malecón, Miramar, mmmmmm...

    OdpowiedzUsuń
  19. Znajomy jest w zarzadzie klubu hokeja na lodzie, wiec jasne ze zebranie zarzadu bylo wazniejsze, zreszta w niedziele nikt nie pracuje w biurze.
    A Pingwiny sa w DEL, i pare lat temu byly mistrzami Niemiec.
    Ja wcale was nie mialam zamiaru naganiac na jego biuro, no i zycze wam ciekawego zwiedzania.
    TYlko sie nie dajcie przez Fidela namowic na socjalizm, hehe

    OdpowiedzUsuń
  20. m jak mujer albo jak muerte... (zbieżność oczywiście całkowicie przypadkowa) ;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. ha! jasne!! :))
    (całkowicie przypadkowa)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja go będę namawiał na spoczynek ...
    bo zmarnowany jest
    ale czy dopuszczą mnie?

    OdpowiedzUsuń
  23. la mujer maravillosa con una machete (taka latynoska wersja kosy)
    Posępny żniwiarz już chyba zawsze będzie mi się kojarzył z pewnym zdjęciem (a nawet całą serią zdjęć) ;-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty