ale jakos w czasie przewidzianym na zycie szczura, czy myslisz, ze byla chora?(odrodzi sie) moze Ty byles jakims pszczelarzem w poprzednim wcieleniu, albo dyrektorem Zoo. Masz cos takiego, ze sie wszystko do Ciebie garnie.
A jeszcze tak niedawno jeździliśmy po Lesie Kabackim z nią w kapeluszu...
wyglądało na smierć ze starości, nie męczyła się tylko słaba była i kładła się na boku, wziąłem ją na ręce i poprostu umarła w kwadrans ...
I to jej zdjęcie zdaje się przesłałem Ci ostatnio (po stole zasuwa i zagląda za pazuchę)...
ano
Ano, z drugiej strony to szczesliwie , ze na twoich rekach, a nie gdzies zapomniana. Do konca czula, ze jest kochana.
ale jakos w czasie przewidzianym na zycie szczura, czy myslisz, ze byla chora?
OdpowiedzUsuń(odrodzi sie) moze Ty byles jakims pszczelarzem w poprzednim wcieleniu, albo dyrektorem Zoo. Masz cos takiego, ze sie wszystko do Ciebie garnie.
A jeszcze tak niedawno jeździliśmy po Lesie Kabackim z nią w kapeluszu...
OdpowiedzUsuńwyglądało na smierć ze starości, nie męczyła się tylko słaba była i kładła się na boku, wziąłem ją na ręce i poprostu umarła w kwadrans ...
OdpowiedzUsuńI to jej zdjęcie zdaje się przesłałem Ci ostatnio (po stole zasuwa i zagląda za pazuchę)...
OdpowiedzUsuńano
OdpowiedzUsuńAno, z drugiej strony to szczesliwie , ze na twoich rekach, a nie gdzies zapomniana. Do konca czula, ze jest kochana.
OdpowiedzUsuń