Ciągnięcie druta


Otóż czytam właśnie "Gwarę warszawską dawniej i dziś" Wieczorkiewicza (ze wspaniałymi rysunkami Lengrena!, PIW, 1968, wydanie II, ciekawe kiedy było I?) no i dowiedziałem się ku memu niebotycznemu zdumieniu że "ciągnąć druta" to poprostu "pić wódkę", "obalać flakona"!!
Wiele gwarowych powiedzeń weszło na stałe nie tylko do języka warszawiaków ale wręcz wszystkich Polaków, ale z tym drutem to już przegięcie jest, no.
Inne:
* alejówka - sympatia, dziewczyna (taka chyba do spacerów tylko więc w początkowej fazie :)
* astronomia, zaćmienie słońca - znaczy zwała no!
* balsam - wiadomo, gorzała
* bambaj, dzyndzaj, trombik - tramwaj
* bandażować - angażować (się) :)
* beduin, czerkies z Góry Kalwarii - Żyd (ha, ha, ciekawe co na to arabusy i Czerkiesi?)
* bigos - absztyfikant
* blat - rubel, zgoda
* blatna mana, demimondówka (oh bosh!), pakieta, ślaja, Fela, wilczyca, rura, wiecheć, blacha, brzytwa, tufta, krzakowa, łajza, larwa, lekka, mewka, polonistka, puta, bladź, raszpla, rosówka, szmata, wydra, żyleta, zdzira - kurwa
* bukiet - przykrość
* dmuchawka, zimoszka - kochanka :)
* drynda, sałata - dorożka
* fajans - stateczek spacerowy po Wiśle (od nazwiska właściciela Moryca Fajansa)
* hindus - abstynent
* kakalarz, dupodajec, parówa - pedał
* karabin - pół litra
* knot - stosunek
* kowboje - najtańsze fajki
* kumet - pet
* kuflodój - wiadomo
* kwiaty polskie - okrawki wędlin
* łata, łapświnia - łacina
* łechtaczka, studnia - brydż. częściówka, no trafnie!
* matka, kilo - literek
* na pe - na pewno
* omnibus - drewniany basen na Wiśle (w takim mnie ojciec uczył pływać jak byłem gnojkiem!!)
* oks, chomont, cep, obywatel z Grójca - burak, wieśniak
* pióro - purée, golonka z piórem - golonka z grochem purée
* piwonia - piwo
* śmiertelka - ćwiartka
smacznego ..

Komentarze

  1. no taka fajna notka a brak komentarzy:)
    Ja sie też zadziwiłam,no!

    OdpowiedzUsuń
  2. Demimondówka to z francuskiego chyba, półświatek stąd pewnie...
    Blatną muzyka zapachniało...

    OdpowiedzUsuń
  3. A ten Fajans (Maurycy) to miał flotę do Młocin (i wew Płocku też chyba) to leży na cmentarzu żydowskim...
    No i skoro czerkies z Góry Kalwarii to miałem takiego pułkownika w woju co mówił kąśliwie o "wicie, podchorążowie, on to był góral spod Synaju" (czerkies jest znacznie sympatyczniejszy mho)...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty