100 naddniestrzańskich rubli
Arcyciekawe pół uncji malowanego srebra.
Awers - klasyczne postsowieckie godło w wieńcu z kłosów, na dole winogrona, w kłosach kukurydziane kolby, wewnątrz wschodzące nad Dniestrem słońce pod sierpem i młotem, całość wieńczy Krásnaja Zwiezdá, na wstęgach skróty cyrylicą - PMR i RMN *, wokół napis:PRIDNIESTRANSKIJ RIESPUBLIKANSKIJ BANK
Rewers - mapka z lotu ptaka (liébiedja pewnikiem), łopocząca na wietrze czerwono-zielona flaga i dumny text:80 LIET PIERWOJ GOSUDARSTWIENNOSTI W PRIDNIESTROWIE 1924-2004
1924!!! panimájete???
Republika Naddniestrzańska formalnie nie istnieje, to nieślubne dziecko 14-ej Armii i komunistycznych sentymentów, haha, pękne ze śmiechu ...
Nota bene tyryspólskowo kanjáka nápiłbysie, no ..
A może, Andy, tequili?
Ole!
* czyżby to M było od mołdawska??? Kiszyniów warczy ..
Tequila spoko, czeka, niestety łapiduchy mnie antybiotyki przepisali i furę innego (drogiego :( chłamu, a sam to byś chyba nie chciał pić, co?...
OdpowiedzUsuńa ty oczywiście wierzysz w te pierdoły że alkohol znosi działanie antybiotyków lub wręcz mieszanka ta zabić może?
OdpowiedzUsuńbałach i mydlenie oczu - jeden wierzył w gusła i mu dupa uschła!!
a poza tym Gang też lubi tequile, gdzie tu samotne picie?
;-))
no to oby wam sie!
OdpowiedzUsuńa majoru opowiadali jak byli:)
OdpowiedzUsuńa ja tego jeszcze nigdy nie piłam , też bym chciała w TAKIM towarzystwie:)
Niestety krótko w tym Kiszyniowie byłem, w interior wtedy lepiej bez tubylca nie ruszać się było. To jeszcze nie Azja, ale targ niesamowity, zaprzyjaźniłem się z Uzbekiem (walczył w Afganistanie, trochę za krótko się znaliśmy żeby go ciągnąć za język, potem napisal mi tylko że maile u niego kontrolują), w knajpie hinduskiej jak zaczął z włascicielem szwargotać nie wiem w jakim pidżinie to kurczak tandori najlepszy na świecie, rachunek za taksę pisany na papierze pakowym, ciekawe co księgowa fundatora na to powiedziała :), bieda, kalectwo, kontrasty niesamowite, targowisko niesamowite mięso i ciuchy tylko, żebracy naprzeciwko budynku msw w stylu sowieckim jak najbardziej, jak wyjeżdżałem pytali czy diamentów nie wywożę...
OdpowiedzUsuńStasiuk coś tam opisywał Mołdawię ostatnio.
zaszczycenim wielce!
OdpowiedzUsuńteraz w dobie globalnej wioski to nie problem ...
możnaby niby na miejscu, to wcale nie tak daleko, tyle że strach jeszcze za duży nad Dniestrem usiąść i walic kanjak ...
Miałem od zawsze pięć wymarzonych podróży, Mołdawia należy do nich, udało mi się zrealizować tylko jedną (śródziemnomorska Azja) a na jesień życia zostały jeszcze Samarkanda, Kaukaz i Wielka Rafa ...
:-)
powiem krótko kofaniutki...pierdoły wypisujesz a mojego wnuczka piętek nie widziałeś!!!Wiesz kofaniutki gdzie Międzylesie leży na mapie??No to wez te sandaly pod pachę i wiooo!!!!Zawsze będziesz miłym gościem przy mym stole!!!
OdpowiedzUsuńpamiętasz mnie jeszcze??
OdpowiedzUsuńto pierdoły czy nie?
OdpowiedzUsuńmówie o Ruth ...
to można popijać aspirynę wódką ?
OdpowiedzUsuńaspiryna to kwas acetylosalicylowy a jak wiadomo vódka najlepiej wchodzi pod kwaśne, vide kiszone ogórki i cała filozofia picia profesjonalistów Braci Rosjan ..
OdpowiedzUsuńMajor zajrzyj no do kapelana (link masz u mnie jakbyś nie wiedział gdzie), coś dla Ciebie jak znam życie :)
OdpowiedzUsuńKsiądz z ruską spluwką?
OdpowiedzUsuńApage Satanas!
;-)
Ruska, ale jak strzela ;-) Inne kalibry w klubie też mamy =)
OdpowiedzUsuńnie wyczymam i sie spytam:
OdpowiedzUsuńczy to Klub Branżowy???
bo jeśli tak to pacz pan co sie porobiło, przed wojną nie do pomyślenia!
http://www.temida.w9.pl/
OdpowiedzUsuńTo adres naszego klubu. Branżowy ale trochę z innej strony :)
ksiądz kauzyperda???
OdpowiedzUsuńcoraz ciekawiej sie robi ... :-)
a pacz pan Dobrodzieju włóczyłem sie koło Śląskiego w te wakacje ...
poszczelać do tarczy dobra rzecz, popróbowałbym choć w chorzowskim Wesołym czegoś bałem sie wiatrówki a Gang pierwszym szczałem różę utrafiła!
Nie jestem prawnikiem, opiekuję się tymi, którzy przez prawo zostali skazani.
OdpowiedzUsuńJestem kapelanem jednego ze śląskich zakładów karnych.
oooo to cudownie!
OdpowiedzUsuńtemat mnie wielce interesuje, chętnie bym czasem pogadał, masz jakiś komunikator i chęci?
jak tu za otwarcie to mejlnij ...