nasza kochana Policja

chłopcy sie naoglądali amerykańskich filmów i bawią się w Terminatorków
"pociski niepenetrujące" hihi
goście z prewencji obeznani z "pompkami" POMYLILI NABOJE!! no pusty śmiech! nie da sie pomylić, pełny nabój ołowiany zwany popularnie breneką ma kilkudziesięciogramowy pocisk a gumowy pocisk Bąka waży pare gramów, poza tym Mosbergi z których strzelają gliniarze ładowane są przed akcją ośmioma czy dziewiecioma nabojami bo nie podejrzewam by szli w bój z pustymi strzelbami ...
na mój gust ludki se napakowali kieszenie lewą amunicją na wszelki wypadek i jak dym zgęstniał walili by zabić, postrzał w potylice, kurwa ...
kto ciekawy zapraszam tu
co innego myśliwy z dwururką, idąc na ten przykład na kaczki na wszelki pożarnyj ładuje drugą lufe breneką i może w panice wywalić do dzika drobnym śrutem lub do kaczki poprawić kawałem ołowiu

Komentarze

  1. No właśnie. Mnie też jakoś nie pasowało, że "przypadkiem" podmienili te naboje.
    Twoje spostrzeżenia wyjaśniły moje wątpliwości co do tego wszystkiego. Nie miałam żadnego logicznego pomysłu dla celu użycia ostrej amunicji, a zakładałam, że policji polskiej ostały się części rozumu w tych tresowanych czerepach.

    Chociaż z drugiej strony...
    http://radziecki-termos.blog.pl/komentarze/index.php?nid=7052453 (koment Szarejbajki)

    Ale te gumowe kule chyba w sumie też nieźle ranią, więc czemu?

    OdpowiedzUsuń
  2. Delikatnie powiem, że żartujesz.
    A niedelikatnie, że pierdolisz.

    OdpowiedzUsuń
  3. a w którym miejscu?
    bo widzisz wwe Fuckcie stojało że im zabrakło nabojów i podesłali im z drogówki a tam tylko do strzelb breneki używajom itd itd

    OdpowiedzUsuń
  4. nowa wersja brzmi, ze niewlasciwe naboje wydala im pani z magazynu, a onie je zaladowali. rozmawialem z funkcjonariuszem AT i powiedzial "ni chuja, te naboje odroznia sie po dotyku, zeby nawet po ciemku mozna bylo zaladowac bron wlasciwa amunicja". Ktos dal dupy na calego, a teraz probuja to zatuszowac.

    OdpowiedzUsuń
  5. z ust żeś mi to, za przeproszeniem, wyjął ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Niebieski mundur, Orzel zelazny.
    Zabiles dziecko, jestes odwazny.
    Jestes odwazny, jestes szczesliwy.
    Polska policja to skurwysyny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Selwa Major nawet policya w takim momencie nie chce nikogo zabijać ot tak sobie.

    OdpowiedzUsuń
  8. * myślę że teza jakoby Oddziały Prewencji były grupą świetnie wyszkolonych specjalistów świadomych celów i środków nie da się obronić
    * natomiast prawie pewnym jest że są wśród nich kowboje i psychopaci, chłopcy bawiący się w policjantów i bandytów co w połączeniu z odruchem władz do ukrywania prawdy, mataczenia, zwalania winy i ogólnej tendencji że jest cudownie rokuje hujowo ...

    OdpowiedzUsuń
  9. ten burdel w Łodzi trochę naświetla wywiad z policjantami którzy tam byli w piątkowej wybiórczej (jeden dowodził, dwaj nowi), mówią tam, że dowiezieni w zapasie z drogówki policjanci dali im ostre naboje, martwiąc się, że brakuje im tych "gumowych", nie umieli ich odróżnić, wtedy dopiero wrzask podnieśli... Ten policjant sam się dziwi jak można było nie odróżnić skoro pięć w garści - tak jak im wręczali ci dorogwcy - troche jednak waży...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty