wierzycie w duchy????

mam budzik nastawiony na 4.35
o 4.30 obudziłem się bo coś mnie pierdolnęło fest w udo, z regału spadła xiążka - "Benvenuta Celliniego żywot własny" (tłum. L.Staff), ciężka cegła w twardej lakierowanej oprawie ....
ponieważ w dziecięctwie zamiast Potopu i Monte Christo czytałem nałogowo właśnie to na zmiane z Opisaniem Świata Marco Polo więc sentymentalnie wrzuciłem do torby - poczytam se w autobusie ....
zglejowane jeszcze moje oczy na pierwszych stronach wymacują text - "urodziłem sie 3 listopada w nocy o godzinie czwartej i pół roku tysiąc pięćsetnego ...." - no żesz w morde, wszystko rozumiem ale żeby tak przypominać o swoich 503 urodzinach?!?!?!, cham z ciebie Benvenuto!

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty