Wietnam, Malezja, Sri Lanka

Nel & Kejkej wróciły właśnie z dalekowschodniej wyprawy. Przy winku/piwku oglądaliśmy fotki, słuchaliśmy nelowych cudów-niewidów i szczęki nam poopadały.
Nie mogę nie podzielić się cząstką jej zdjęć gdyż albowiem są ZAJEBISTE !!!!!
Gdy wybrałem zdjęcia, okazało się że jest ich 41 i jedno się nie mieści. Wyrzuciłem, wyobraźcie sobie, fotkę trofiejnego wiertoliota 'Huey' a to już o czymś świadczy ..


















 



Komentarze

  1. dziekuje za trop! a dlaczego opadly Wam szczeki? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bo zestaw (opowiadacz + opowieść + fototło doń) okazał się być nadspodziewanie fascynujący

    OdpowiedzUsuń
  3. to fakt!


    ogladalam niedawno roportaż o tych handlowych tratwach i ludizahc tak zyjących tam zdj 36 bardzo przypomina wlasnie to meijsce

    OdpowiedzUsuń
  4. jeśli liczyć ostatniego warana jako 40 to nr 36 są panie na schodach a obok jest Zatoka Ha-long (37), dalej śmigłowiec Chinook (38)
    ty o którym zdjęciu pisałaś?

    KONIECZNIE powiększ na maxa te fotke stworzonka w glinianym garku (nr4),
    obok po lewej (nr3) to nie Fishvill właśnie?

    OdpowiedzUsuń
  5. 37 :) licząc z wielkimi stopami:)

    OdpowiedzUsuń
  6. no i na 3 też i jeszcze ktoymś, a ten w glinianym garnku to kto wie,podobny

    OdpowiedzUsuń
  7. kilku nie było wcześniej.Mrówy genialne.
    Kwiat ,brrrr,a małpy jak to malpy;)

    OdpowiedzUsuń
  8. te stopy to orle, tylko tyle zostało, dobrze mieć to na uwadze .. :))

    jak la mie wewiór w garnku jest przebojem, ale reszta też porywa - pani z rybimi łbami i świnia z brodą i ten kwiat drapieżny (raflezja?) i widoczki i dziewczynka i bawoli łeb i błoto i dzbanecznik no kuuuwa wszystko!
    całą noc nie spałem i o świcie rzuciłem sie obrabiać i partiami zamieszczać nawet nie pytając autorki o zgode

    trzeba sie przyznać poprostu że zazdroszczę im

    ale nic to, my też tam pojedziemy, może nawet na następną po kaukaskiej rajzę (może nawet z KK? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No i co to sie dzieje, nie da sie w twoje komentarze wejsc,bo wrzeszczy o hasło do archiwum!

    OdpowiedzUsuń
  10. sprobuj, zanim admin zareaguje na twoje alarmy, zniesc hasło na archi

    wiem, w tym czasie Junior skopiuje ci całego bloga i wydrukowanego bedzie czytał ludziom na rynku we Wrocku :)))

    ale moze nie, a potem znów załóż

    OdpowiedzUsuń
  11. cały orzel powiadasz..nooooo rozne dziwy ludziska budujom:)

    OdpowiedzUsuń
  12. bo dobra dziwa nie jest zła!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  13. dora - pisze na blogu przecież co.

    ogólnie wywróciło nam się znów życie do góry nogami i NIE WIEM jakie zająć stanowisko.
    Czuję sie jak na rajdzie Dakar.

    OdpowiedzUsuń
  14. na rajdzie Dakar jak sie coś popsuje mechanicy w nocy naprawiają, kierowca śpi, a rano wszystko jak nowe! :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. się czepia
    to rollerocoaster
    a na rajdzie tak jest jak się dojedzie do punktu.Gorzej jak zabłądzisz w buszu...

    OdpowiedzUsuń
  16. Tuv,nie denerwuj sie,wiem,czytałam,ale kurde ,no,szkoda nie? i tak tęskno jakoś :)

    nienawidzę wesołego miasteczka,a juz takiego rollera to całkowicie,trzymaj się !

    OdpowiedzUsuń
  17. Do punktu doktora G.

    OdpowiedzUsuń
  18. napisalam kilkadziesiat maili do admina bloga;>
    poproszę o kontynuacje mojego dzieła.
    Dostałam jedną odpowiedź że przepraszaja i żeby uzbroic sie w cierpliwość;>>>.

    Piszcie skarbeńki!

    a odhasłować nie moge archiwum z poważnych względow.Już dosć mam zakręcona sytuacje TERAZ

    OdpowiedzUsuń
  19. ale probowałam to robić,zmienialam hasło,bez hasła było kilkadziesiat minut itepe i działało kilka razy po kilka minut;/

    OdpowiedzUsuń
  20. ja miałem z adminem teraz walke w innej sprawie, odpowiedzieli szybko ale tak bez sensu ze to szok
    napisałem raz jeszcze w tonie ironiczno-lekceważącym i odpisał mi już ktoś rozumniejszy, przynajmniej pojął problem ... :))

    napisałem też właśnie do nich w twojej sprawie

    współczuję trabuli, to wkurzające ...

    swoją drogą poprosze o te dane do logowania sie do archi bo jakos ni mom

    OdpowiedzUsuń
  21. hasło na mailu.
    W skrócie,wszyscy zdrowi;) ale- do wszystkiego dołączył Junior - w 3 godziny zakończył życie we Wrocławiu...

    OdpowiedzUsuń
  22. a ja znalazlem twojego staaaaarenkiego mejla z fotkami jak byliśmy (z Juniorem też) w Tychach i Chorzowie no z wielką radością je obejrzałem ...
    Ale Młoda była młoda!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  23. szkoda ze kultura twojego języka nie idze w parze z jakością zdjęć - pewno się czepiam, ale ludzie widzący piękno przyrody winni posługiwać się poprawną polszczyzną a nie słownictwem będącym na skraju wulgaryzmów.

    OdpowiedzUsuń
  24. ooooo jakżesz mi przykro!
    czuję głęboki wstyd i szarpią mną wyrzuty sumienia - znów nie sprostałem czyimś oczekiwaniom!

    ale może mój język nie idzie w parze ze zdjęciami bo to nie moje fotki? (przynajmniej w tej notce)

    poza tym wulgarny to powszechny (jak Kościół), zwyczajny (jak kiełbasa), ludowy (jak PRL) i pospolity (jak uroda albo nie przymierzając IV RP) a w domyśle uproszczony do prostactwa wręcz, nieskomplikowany, byle jaki ....
    w kontraście do wyjątkowego, uroczystego, przemyślanego, mądrego

    to ciekawe, dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  25. Ludzie widzący piękno przyrody zdecydowanie winni!

    OdpowiedzUsuń
  26. a jak jest wina to i kara musi nastąpić - nieuchronna i surowa!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ty nie bądź taki Beccaria (hrabia zresztą)!

    OdpowiedzUsuń
  28. ja teraz jestem hr. Beccaria bo właśnie zeżarłem półtora metra szaszłyka własnej roboty ...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty