El Tule i okolice (Oaxaca)





Drzewo w Santa Maria del Tule jest rzeczywiście OOOGROMNE!
Tylko kościół zamknięty na trzy spusty ... :(







2. menu

3. consome de chivo*




1. kurka na jaja
2. dane 'drzewka'
3. chapulines czyli pieczone świerszcze?
4. nie karmić gołębi!!!

1. mango na deser
4. bistec a la mexicana con frijoles**


* czyli eintopf z kozła - przepyszny!!, to danie najmilej wspominam z całej wyprawy ...
** czyli kawał wołu po meksykańsku z czerwoną fasolą, tylko zamiast ryżu poprosiłem o papryczki i cebulkę z grila oraz awokado, do tego dymka, limonki, siekana kolendra, sosik jalapeño oraz browarki. Mañoña konsumuje una quesadilla con champiñones jak zwykle.

Komentarze

  1. o dżiiiiiiiizasssss!
    między zdjęciami natknęłam się na takie M że aż strach się bać!

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię jak samodzielnie grzebiesz w magazynie!

    czekaliśmy na jedzonko i chyba trochę śmierdziało ... :)))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty