Pierwsze śniadanie Otylii


Komentarze

  1. cóz to tam,bo nie widze? muchi?

    OdpowiedzUsuń
  2. muchi tam ...
    to było jak MAŁY KRÓLIK !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Królik, dobre sobie! To był mały niedźwiedź albo duży lis. Truchło leży na parapecie, parapet się ugina pod jego ciężarem, jak spadnie, to zabije ciecia.

    OdpowiedzUsuń
  4. :) to raczej troche niebezpiecznie tam u was,kto wie czy pewnego poranka nie obudzicie się spowici w kokonik

    OdpowiedzUsuń
  5. idzie zima
    może to troche Otylie przyhamuje w expansji na mieszkanie

    jaja krzyżaki składają w maju, jakoś do tej pory sie zabezpieczymy - rolety antywłamaniowe, szyby pancerne, te sprawy ...

    no i ściągam artylerie na wszelki wypadek, handgranata już mam i nad Bzurą w niedziele cos sie dokupi :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Gufno prawda!

    Jak z dodanego linka wynika krzyżaczki wylęgają się w maju ale samice składają jaja na jesieni!!!
    Znaczy Otylia zaprawdę brzemienną jest ...

    Będziemy mieli gromadkę dzieciaków :))))

    OdpowiedzUsuń
  7. MARTWICA TKANEK !!!!
    to mamy ochrone nas jedno okno :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. :)
    ale te setki jaj mnię przerazają, jak siej uz wyklują z tych jaj na wiosnę i rzucą do zarcia to ratuj sie kto moze(jedyny plus ,ze owadów nie uświadczysz)

    OdpowiedzUsuń
  9. martwi mnie tylko czy Otylia nie jest jednorocznym stworzonkiem, znaczy jak złoży jaja to umrze ...
    ale uporczywie ją obserwujemy
    ta część okna nie jest otwierana ale 10cm obok jest uchylne okno praktycznie cały czas otworzone więc jakby co to ma którędy wiać na przezimowanie na włościach
    będziemy meldować na bieżąco

    OdpowiedzUsuń
  10. dziwna ta sieć Otylii, jakaś taka chaotyczna i nie ma tej części kleistej-łownej

    złapałem muche i chciałej ją wsadzić w sieć na kolacje ale mucha nie przykleiła się i pooooszła ...

    chyba Otylia już nie je nic tylko może jaja złoży bo strasznie grubieje z dnia na dzień

    OdpowiedzUsuń
  11. pewnikiem masz racje, obserwuj i zdawaj relacje, ciekawam tych maluszków, kurcze niedługo polubie pajaki?:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty